Przewodzący ligowej tabeli zespół z Ostrowa Wlkp. będzie najbliższym rywalem Cellfast Wilków Krosno. Faworytem sobotniego starcia wydają się być gospodarze, ale ekipa z Podkarpacia z pewnością tanio skóry nie sprzeda.
ŻUŻEL. METALKAS 2. EKSTRALIGA
Faza zasadnicza w Metalkas 2 Ekstralidze wkracza w decydującą fazę. Przed nami jeszcze dwie kolejki, które zadecydują o ostatecznym składzie play-offów i parach I rundy. Zarówno zespoły z Ostrowa Wlkp., jak i Krosna są już pewne miejsca w najlepsze „6” ligi. Gra teraz toczy się o jak najlepsze rozstawienie przed play-offami. W zdecydowanie lepszej sytuacji są ostrowianie, którzy z 22 punktami przewodzą I-ligowej stawce. Aby jednak utrzymać pozycję lidera, podopieczni Mariusza Staszewskiego muszą wygrać zarówno mecz z Krosnem, jak i kolejne spotkanie z ekipą z Poznania. Konkurencja w drużynach z Bydgoszczy i Rybnika bowiem nie śpi i oba te zespoły tylko czekają na potknięcie Arged Malesy. O to jednak może być trudno, bowiem w ostatnim czasie ostrowianie prezentują zwyżkę formy, co może się przełożyć na 6 pkt w dwóch ostatnich meczach.
Ponownie na trzech zagranicznych seniorów
Krośnianie, którzy obecnie mają na swoim koncie 17 „oczek” również walczą o jak najwyższe miejsce przed fazą play-off, ale wszystko wskazuje na to, że przystąpią oni do niej z 4. miejsca. Kierownictwo Cellfast Wilków, podobnie jak to miało miejsce w ostatnim meczu z Innpro ROW-em Rybnik, ponownie zdecydowało się na jazdę trzema zagranicznymi seniorami. To z kolei oznacza, że w sobotnim meczu znowu zabraknie miejsca dla jednego z krajowych seniorów: Norberta Krakowiaka lub Patryka Wojdyły. Obaj wprawdzie nie znaleźli się w awizowanym składzie, ale pewne jest, że jeden z nich wskoczy ostatecznie do meczowego zestawienia.
Tak, jak to miało miejsce w meczu z „Rekinami”, zawodnika U-24 będą zastępować juniorzy, z kolei Jonas Seifert-Salkbędzie będzie mógł zastąpić jedynie którego z czterech seniorów krośnieńskiej ekipy.
Pierwszy mecz obu drużyn w Krośnie zakończył się porażką Cellfast Wilków 41-49.