W środę (21 czerwca) w samo południe prezydent Andrzej Duda odwołał wszystkich czterech wicepremierów. Zastąpił ich prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
Wicepremierami w rządzie PiS przestali być:
- Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego,
- Jacek Sasin, czyli minister aktywów państwowych,
- Mariusz Błaszczaa, szef MON
- i Henryk Kowalczyk, były minister rolnictwa i rozwoju wsi, a od kwietnia wiceprezes Rady Ministrów.
Wszyscy dzień wcześniej podali się do dymisji. Jednocześnie byli wicepremierom powierzono ponownie ich resorty, a Kowalczyk został ministrem – członkiem Rady Ministrów, czyli ministrem „bez teki” .
Jarosław Kaczyński, wicepremier od wszystkiego
Na funkcję wicepremiera Andrzej Duda powołał tylko prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Nie będzie on jednak, jak wcześniej wicepremierem ds. bezpieczeństwa, a jak powiedział Radosław Fogiel, były rzecznik PiS „będzie koordynował wszystkie resorty”.
- POLECAMY: Miliony dla ludzi PIS płynęły strumieniami. Prawie pół miliarda trafiło do 150 „tłustych kotów”
Prezydent podziękował Kaczyńskiemu za przyjęcie funkcji wicepremiera.
– Dziękuję z uwagi na to, że wcześniejsze zadania, jakie pan premier w rządzie wykonywał jeszcze kilka miesięcy temu, miały ogromne znaczenie dla Rzeczypospolitej – powiedział.
Wspomniał też, że Rada Ministrów nie traci członków, a zyskuje jednego, zaś odwołani wicepremierzy będą mieli dzięki rezygnacji z tych funkcji więcej czasu na swoje kampanie związane z wyborami. Nikt z polityków opcji rządzącej nie umiał konkretnie powiedzieć po co taki ruch w rządzie. Jedynie ekswicepremier Sasin, jeszcze przed oficjalnymi zmianami w Radzie Ministrów, potwierdzając, że złożył dymisję i że Kaczyński zostanie jedynym wicepremierem przy premierze Mateuszu Morawieckim, powiedział, że „to lider naszej partii i jest najważniejszy w tym układzie”.
Opozycja: PiS nie ma już nic Polakom do zaoferowania
Politycy opozycji uważają, że ta zmiana pokazuje, iż ekipa rządząca nie ma już nic Polakom do zaoferowania.
– To pozorowany ruch pionków na „szachownicy” – powiedział poseł PO, Tomasz Semioniak, były szef MSWiA. emka