
- Air Jordans, Release Dates & More – Cheap Ida-step Jordan Outlet , Sneaker News Presents: A History of Carmelo Anthony's Jordan Brand Signature Shoes – The heels of The Shoe Surgeon s custom Air Jordan 1 Chicago
- air jordan 1 low og florida gators pe
NFZ obniżył wycenę prostatektomii w asyście robota medycznego o 14 proc. (z 32,7 tys. zł do 28,1 tys. zł). Obecnie stawka zbliżyła się do tej wypłacanej za operację laparoskopową. Jak to wpłynie na liczbę wykonywanych w szpitalach procedur robotycznych? Czy stracą na tym tylko szpitale czy też pacjenci?
Zdania na ten temat wśród urologów są podzielone. Jedni ostrzegają, że niższe stawki mogą ograniczyć dostęp do innowacyjnych operacji, faworyzując starsze metody leczenia, co wiąże się z większym dyskomfortem pacjenta, a nawet skutkami ubocznymi. Inni, że nie.
Pacjent powinien być priorytetem
Profesor Tomasz Szydełko, konsultant krajowy w dziedzinie urologii mówił w Sejmie, że niższa wycena „doprowadzi do zmniejszenia liczby tych zabiegów na rzecz metod, które uznajemy za gorsze. W takim przypadku ryzyko zaburze Travis Scott Jordan 1 Low Reverse Mocha Shirts Sneaker Match Sail Count your Blessings quantityń erekcji, czy nietrzymania moczu będzie większe”.

Poproszony o komentarz lek. Jakub Kempisty, pełnomocnik dyrektora ds. Podkarpackiego Centrum Chirurgii Robotycznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie podkreśla, że „obniżenie przez NFZ wyceny prostatektomii radykalnej w asyście robota chirurgicznego nie wpłynie na liczbę wykonywanych w naszym szpitalu zabiegów. W przypadku procedur onkologicznych nie możemy pozwolić sobie na wydłużanie kolejek zdrowie i bezpieczeństwo pacjenta to nasz absolutny priorytet”.
Obecnie średni czas oczekiwania na operację w USK w Rzeszowie wynosi około trzech miesięcy. – Nie zamierzamy go wydłużać. W naszym szpitalu wykonujemy rocznie kilkaset takich zabiegów i pacjenci mogą być spokojni – dostępność procedury pozostanie bez zmian – zapewnia dr Kempisty.
Szpital na tym straci kilka mln zł
Urolog podkreśla jednak, że nowa wycena oznacza dla ich szpitala ponad 2 i pół miliona złotych mniej w budżecie rocznie. – Zmusza nas to do szukania oszczędności w innych obszarach. Przy obecnym wykorzystaniu robota – najwyższym w kraju – możliwości zwiększenia liczby zabiegów są ograniczone, dlatego takie decyzje mają realny wpływ na finanse placówki – mówi.
– Jako środowisko medyczne będziemy apelować do NFZ i Ministerstwa Zdrowia, aby wycena tego świadczenia odzwierciedlała jego wartość i pozwalała na dalszy rozwój nowoczesnej chirurgii w wyspecjalizowanych ośrodkach takich jak nasz. Prostatektomia radykalna w asyście robota to procedura o najwyższej jakości, zapewniająca większą precyzję, mniejsze ryzyko powikłań i szybszy powrót pacjenta do sprawności – kontynuuje.
Obni air jordan 6 torożając stawkę urealniono wycenę?
Magdalena Dzierwa, dyrektorka wydziału taryfikacji AOTMiT tłumaczyła, że wycena została „urealniona”, biorąc pod uwagę rzeczywiste koszty realizacji świadczenia, fakt upowszechnienia robotów (przez co rosną możliwości negocjowania warunków użytkowania sprzętu z dystrybutorami) oraz wykorzystywanie urządzeń we wszystkich trzech obszarach z osobną wyceną NFZ: prostatektomii, operacji raka jelita grubego i błony śluzowej macicy.
Przez to, jej zdaniem, koszty stałe szpitali maleją. Roboty można także wykorzystywać do wykonywania operacji w szerszym zakresie, choć tylko do poziomu stawek za metodę klasyczną bądź laparoskopową.
– Operatorzy wykonują też zabiegi coraz lepiej, więc czas trwania operacji się skraca, a blok operacyjny jest optymalnie wykorzystywany – przekonywała.
Jednocześnie poinformowała, że Agencja pracuje obecnie nad wydaniem rekomendacji dla MZ w zakresie operacji nowotworów płuc i nerki jeszcze w tym roku. Chce też dokonać ponownej oceny stawek za zabiegi w raku błony śluzowej macicy i jelita grubego, ale potrzebuje w tym celu zebrać więcej danych.
„Korzyści mniej spektakularne”
Dyskusję o finansowaniu robotyki uzupełnił prezes Funduszu Filip Nowak. Na spotkaniu z mediami powiedział, że korzyści z zastosowania nowoczesnych urządzeń w prostatektomii radykalnej okazują się być mniej spektakularne, niż Fundusz się spodziewał. Stąd też – jak wskazał prezes Nowak – ostrożność w dynamizowaniu tego obszaru.
Szef NFZ przypomniał, że jest entuzjastą nowych technologii w sektorze zdrowia, ale muszą one dawać korzyści nie tylko pacjentom, ale też systemowi. A szpitale nie powinny kupować robotów, tylko dlatego, że to „modne”. W praktyce tylko 25 z 45 świadczeniodawców wykonujących zabiegi robotowe wykonuje ich co najmniej 150 rocznie – a to liczba, którą NFZ ocenia jako minimum gwarantujące opłacalność zakupu urządzenia.
