REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Debata, debata i… po debacie. Co było w kopercie, którą Trzaskowski wręczył Nawrockiemu?

Było gorąco, chwilami wręcz groteskowo, ale także merytorycznie i rzetelnie. Nie zabrakło również wzajemnych złośliwości i uszczypliwości – tak w skrócie można podsumować poniedziałkową debatę prezydencką (Fot. Screen TVP)

Blisko 4 godziny trwała poniedziałkowa debata prezydencka, zorganizowana przez TVP, TVN24 i Polsat News. Wzięli w niej udział wszyscy (13) kandydaci, którzy zmierzą się w I turze wyborów prezydenckich, zaplanowanych na 18 maja. Było gorąco, chwilami wręcz groteskowo, ale także merytorycznie i rzetelnie. Nie zabrakło również wzajemnych złośliwości i uszczypliwości. Generalnie jednak była to debata na poziomie, biorąc pod uwagę to, co działo się we wcześniejszych tego typu starciach.

– Ci, którzy do tej pory nie śledzili specjalnie kampanii i zostawili zainteresowanie polityką na ostatnie dni, mogli się sporo dowiedzieć o kandydatach, o tym, co myślą. Nie oceniam tej debaty jednoznacznie źle – mówił w „Onet Rano.” prof. Wojciech Rafałowski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Poniedziałkową debatę prowadzili: Dorota Wysocka-Schnepf z TVP, Radomir Wit z TVN oraz Piotr Witwicki z Polsatu. Wzięli w niej udział wszyscy kandydaci na prezydenta (Rafał Trzaskowski (KO), Karol Nawrocki (popierany przez PiS), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Magdalena Biejat (Lewica), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Grzegorz Braun, Adrian Zandberg, Krzysztof Stanowski, Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak, Artur Bartoszewicz, Marek Woch i Maciej Maciak), którzy wcześniej losowali kolejność, w jakiej będą odpowiadać na poszczególne pytanie, a także zadawać je kontrkandydatom.

Co w interesie narodowym?

Debata zaczęła się od pytania: „Polacy często mówią, że prezydent powinien być mężem stanu, a ten musi umieć podejmować najtrudniejsze decyzje. Czy macie punkty programu, które nie cieszą się dziś dużą popularnością, ale zamierzacie je wprowadzać, bo uważacie je za interes narodowy?”

– Ustawa o zakazie telefonów w podstawówkach już budzi opór wielu środowisk. Niezależnie od słupków, to zamierzam jako prezydent znaleźć większość dla tej ustawy. Polityk powinien być również stróżem praworządności – mówił Szymon Hołownia.

– Najważniejsza w polityce jest uczciwość. Polityk powinien załatwiać sprawy ludzi, a nie swoje. Ostatnie dni pokazały, że jeden z kandydatów powinien się zastanowić, czy ma moralne prawo do tego, aby starać się o urząd prezydenta. Najważniejsze sprawy do załatwienia to bezpieczeństwo. To sprawa fundamentalna. Dla niektórych kontrowersyjne jest to, że musimy więcej wydawać na bezpieczeństwo – stwierdził Rafał Trzaskowski.

– Umiem travis scott air jordan 1 retro low og black olive release date fall 2024 podejmować trudne decyzje. Robiłem to jako prezes IPN, likwidując obiekty sowieckiej propagandy, mimo że ściga mnie Rosja. Nie wyślę polskich żołnierzy na Ukrainę – mówił Karol Nawrocki.

Niektórzy, jak Krzysztof Stanowski nie skupili się na odpowiedzi na pytanie.

– Widzę arcykapłankę propagandy. Sądziłem, że się pani spali ze wstydu, gdy komitety protestowały przed pani obecnością. Widocznie liczyłem na zbyt wiele. Niektórzy się ze wstydu nie palą – skierował słowa do współprowadzącej debatę, dziennikarki TVP, Doroty Wysockiej-Schnepf, której prowadzenie debaty było kwestionowane przez 8 z 13 komitetów. Później sama zainteresowana odgryzła się Stanowskiemu, mówiąc:

W uzupełnieniu do pana Stanowskiego zacytuję pana profesora Bartoszewskiego, który niegdyś mówił, że kiedy pijany zwymiotuje na mnie w autobusie, to nie jest to obelga, jest to nieprzyjemne. Nie każdy może mnie obrazić – powiedziała dziennikarka.

Sposób na katastrofę demograficzną i zawód polityka

Kolejne pytanie dotyczyło katastrofy demograficznej. – Co chcą państwo zmienić w tym zakresie?

– Istnieje mnóstwo państw, gdzie dostęp do mieszkań jest lepszy niż u nas, a demografia nie jest lepsza. Problem jest kulturowy. Polki nie mają dzieci, bo nie chcą mieć. Przyczyną jest propaganda. Przedstawianie macierzyństwa jako wielkiej tragedii – przyznał Sławomir Mentzen.

– Jeżeli Polki nie będą decydować o swoim życiu, to nie będą się czuły bezpiecznie. Ja sam miałem taki przypadek. Może nie miałbym drugiego dziecka, gdyby obowiązywało to średniowieczne prawo aborcyjne. Trzeba je zmienić i zapewnić Polkom bezpieczeństwo. Trzeba budować też żłobki i przedszkola – mówił z kolei Rafał Trzaskowski.

– Brońmy życia każdego z nas. Każdy z nas kiedyś stanie się bezbronny – przyznał Grzegorz Braun.

– Dostęp do aborcji jest ważnym warunkiem, gdy decyduje się o zajściu w ciąży. To świadczy, jak państwo traktuje kobiety. Obecnie młode kobiety, które decyduje, czy chce mieć rodzinę, musi zastanawiać się, czy będzie miała za co ją utrzymać – mówiła Magdalena Biejat.

Następnym pytaniem, z jakim przyszło zmierzyć się kandydatom było: „Jakie państwa cechy sprawią, że zawód polityka nie będzie cieszył się niskim zaufaniem społecznym?”

– Dzisiaj polityka to jest obsadzanie spółek, urzędów i tym się zajmują dziś politycy. Nie myślą o problemach społecznych. Nie dopuszcza się ekspertów na listy wyborcze. Mamy dowód, bo marszałek Sejmu nie może znaleźć swojego magistra. Ja się urodziłem na wsi, a zrobiłem doktorat – mówił Marek Woch.

– Liczy się przejrzystość, uczciwość i bezinteresowność. Pomagać się powinno bezinteresownie, a nie za mieszkanie. Ważna jest ludzka przyzwoitość. Mój konkurent i jego sztab są w szale, bo fakty ujrzały światło dzienne. To właśnie pokazuje, jakie wartości są potrzebne w debacie publicznej – przekonywał Rafał Trzaskowski.

– Polityka to działalność dla dobra wspólnego. Bez tego nie da rady. Polityk musi lubić ludzi i nie może iść do Sejmu, aby podnosić swój status. Powinna być dwu kadencyjność w Sejmie, a poseł nie powinien być ministrem – mówił Marek Jakubiak.

– Jestem politykiem od sześciu miesięcy. Kandydowanie na prezydenta to mój start. Do dzisiaj nie byłem przez całe życie członkiem żadnej partii politycznej. Ładnie nas państwo ustawili. Tę różnicę można zarysować między mną a Rafałem Trzaskowskim. Oto stoi wytwór laboratorium politycznego. Ja jestem człowiekiem z krwi i kości – powiedział Karol Nawrocki.

Jak to było z tym mieszkaniem Pana Jerzego?

Potem nastąpiła seria wzajemnych pytań kandydatów. Rafał Trzaskowski zadał je Karolowi Nawrockiego.

– Mam tutaj oświadczenie, w którym zobowiązał się pan do dożywotniej pomocy panu Jerzemu. Pan Jerzy jest w DPS. Czy nie jest panu wstyd, żeby takie rzeczy podpisywać?

Co na to kandydat popierany przez PiS?
– Pan nie ma zdolności honorowej, aby zabierać głos w kwestiach mieszkań. Był pan szefem sztabu Hanny Gronkiewicz-Waltz i jest pan współodpowiedzialny za aferę reprywatyzacyjną w Warszawie – powiedział.

– Pan Jerzy jest w DPS i nie miał pan z nim kontaktu przez ostatnie lata. Co pan opowiada? Bezczelność – skwitował Trzaskowski.

Nawrocki również skorzystał z możliwości zadania pytania Rafałowi Trzaskowskiemu

– Czy w pana emocji społecznej mieści się składanie pozwu eksmisyjnego do rodziców 6-letniego dziecka. Czemu Warszawa chce poddać eksmisji mundurowych i ich 6-letnie dziecko? – zapytał.

– Jak zwykle pan manipuluje, bo to sądy podejmują takie decyzje. Jeżeli chodzi o politykę mieszkaniową, to ja ją zmieniłem. W Warszawie nie sprzedajemy mieszkań komunalnych z bonifikatom – odpowiedział Trzaskowski.

Interes narodowy, a sojusze

Kolejne pytanie, tym razem zadane przez dziennikarzy, brzmiało: – Jesteśmy silni siłą naszych sojuszy, takich jak Unia Europejska. Jak zamierza pani/pan pogodzić interesy narodowe, godząc je z pogłębianiem sojuszy?

– Jesteśmy w takim punkcie, że trzeba budować silną pozycję Polski w UE. Staramy się to budować z innymi przewodniczącymi parlamentów. Musimy być państwem Europy Północnej i budować oś europejską – mówił Szymon Hołownia.

– Musimy zabezpieczyć granicę, wzmocnić przemysł obronny, trzeba wspierać NATO. Unia Europejska zaczęła mówić naszym językiem i chcą wydawać więcej pieniędzy na obronność. O to chodzi, aby Europejczycy mówili, to, co my im mówimy. Będziemy traktowani przez USA w sposób partnerski, gdy będziemy silni — powiedział Rafał Trzaskowski.

– Polska jest w Europie od tysiąca lat. To rzecz naturalna. W formacie Unii Europejskiej krócej i powinniśmy budować nasze relacje w UE. Jesteśmy im potrzebni. Nasi przedsiębiorcy dobrze się realizują. Polska powinna być dziś liderem w UE. Nie możemy być kamerdynerami spraw niemieckich i francuskich – apelował Karol Nawrocki.

Wojna handlowa. Co powinna zrobić Europa?

– Jak Europa powinna odpowiedzieć na wojnę handlową i cła nałożone przez USA? – zapytała Dorota Wysocka-Schnepf.

– Trzeba szanować Trumpa, a nie krytykować. W UE mamy podatek VAT, a w USA go nie ma. Do produktów, które są sprowadzane z USA się go dolicza. Ten produkt jest o 20 proc. droższy niż nasze produkty. Trump zapytał, ile w Berlinie jeździ amerykańskich samochodów. Ja mu się nie dziwię, że walczy o interesy USA – mówił Marek Jakubiak.

– Z amerykańskich ceł to się cieszył Nawrocki, tak jakby kandydował na gubernatora OnlinenevadaShops° , Liberty London x adidas mesa Collection Releases January 10 , adidas mesa glitch world skin cancer center greenwood Ohio, a nie prezydenta Polski. Najważniejszy jest nas interes, a cła są z nim sprzeczne. Warto było o tym z Trumpem rozmawiać. Potrzebujemy z USA dobrych relacji handlowych, a nie ceł. Cła szkodzą polskiemu interesowi. Bardzo dobrze, że twardo tę sprawę z Trumpem stawiamy. Zrozumiał, że zrobił błąd – powiedział Rafał Trzaskowski.

– Byłem w USA i spotkałem się z Donaldem Trumpem. Zadbam o relacje z USA i Unią Europejską – przekazał Karol Nawrocki.

A jak to wszystko podsumował Krzysztof Stanowski?

– Nic nie zrobicie i nic wam się nie wydaje. Najpierw musicie zapytać swoich przełożonych. W debacie uczestniczą niewłaściwe osoby. Tu powinien stać Donald Tusk i Jarosław Kaczyński. Nie bawmy się w teatrzyk – apelował.

– Trzeba odzyskać niepodległość. Nie należy wieszać polskiego interesu na cudzej klamce, niezależnie od tego, gdzie jest przymocowana. Trzeba prowadzić własną politykę i prowadzić własne interesy. Musimy znormalizować relacje ze wszystkimi sąsiadami – przekonywał Grzegorz Braun.

Pokój pomiędzy Ukrainą i Rosją. Co jest interesem Polski w tej sprawie?

– Donald Trump prowadzi rozmowy pokojowe między Ukrainą i Rosją, kierując się interesem USA. Co jest interesem Polski w tej sprawie? – to kolejne dziennikarskie pytanie, jakie padło podczas poniedziałkowej debaty.

– Musimy zapewnić bezpieczeństwo naszych granic. Temu bezpieczeństwu zagraża imperialna polityka i zerwanie z zasadą o nieagresji w stosunkach międzynarodowych. Polską racją stanu jest sprawiedliwy pokój za naszą wschodnią granicą, czyli taki, na który zgodzi się Ukraina – mówił Adrian Zandberg.

– Interes USA i UE jest zbieżny. Rosja nie może wygrać tej wojny. Wszyscy chcemy pokoju, ale on musi być sprawiedliwy. To trzeba tłumaczyć prezydentowi Trumpowi, a nie robić sobie z nim zdjęcia. Musimy też odstraszać, bo Putin rozumie tylko język siły – podkreślał Rafał Trzaskowski.

– Boli moja wizyta w USA moich kolegów bez kręgosłupa. Interes strategiczny jest taki, aby odepchnąć zagrożenie Rosji. Pokój w Ukrainie musi być trwały, a nie odwleczony. To jest rzecz oczywista. Warto, aby prezydent USA uczestniczył w dyskusjach – mówił Karol Nawrocki.

– Wojna każda to jest zło. Przyszły prezydent musi doprowadzić do pokoju w Ukrainie. Jeśli chodzi o interesy, to zostały zabezpieczone przez USA. Już została podpisana umowa o minerałach – powiedział Marek Woch.

– Nie możemy wejść do tej wojny. Nie chcemy, aby ginęli polscy żołnierze. Nie chcemy, aby na nasze ulice spadały rosyjskie bomby. W naszym interesie nie jest to, gdzie dokładnie będzie przebiegała granica Ukrainy – uważa Sławomir Mentzen.

Pytali, pytali, pytali i… odpowiadali

Chwilę później rozpoczęła się kolejna seria pytań wzajemnych.

– Czy pan podziela opinię swojego doradcy, że służba wojskowa kobiet, robi z nich „babochłopy”, które nie będą w stanie urodzić piątki dzieci? – takie pytanie Szymon Hołownia zadał Sławomirowi Mentzenowi.

– Nie powiedziałbym takich słów. Zgadzam się z tym, że polska armia ma większe problemy niż liczba kobiet. Średni wiek rezerwisty to jest 50 lat. Polska ma zapasów amunicji na pięć dni wojny. To są realne problemy – odparł Mentzen.

Krzysztof Stanowski zadał pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu. – Co zrobić, aby polskie dzieci nie musiały latać do USA, aby się leczyć? Co pan zrobi dla ludzi, których dopadły choroby rzadkie? – pytał Stanowski, który w trakcie całej debaty zachęcał do wpłat na leczenie dziecka, którego wizerunek miał na swojej bluzie.

– Na szczęście rząd zabrał się za ten problem. Więcej chorób rzadkich jest na liście, która może zyskać wsparcie państwa. Te dzieci mogą być u nas leczone. Trzeba jeszcze więcej takich wysiłków, aby rząd traktował choroby rzadkie jeszcze bardziej poważnie. Państwo powinno spełniać swoje funkcje – odpowiedział Trzaskowski.

Karol Nawrocki kolejny raz przepytał Rafała Trzaskowskiego. Tym razem dotyczyło ono przyjmowania uchodźców. – Popierał pan migrację, czy to się dzisiaj zmieniło? – pytał kandydat popierany przez PiS.

– To wy szykowaliście za waszych rządów centra integracji migrantów. Ja w 2015 r. walczyłem, aby zabezpieczyć granice. Walczyliśmy, aby rozwiązywać problemy migrantów w krajach trzecich — odparł Trzaskowski.

Trzaskowski usłyszał również pytanie od Grzegorza Brauna.

– Wprowadził pan strefę wykluczenia i dyskryminacji. Tam młodzi rodacy nie wjadą nie najnowszym autem. Jak to się godzi z retoryką równościową?

– Znowu jak zwykle pan obraża ludzi. To nie powinno nigdy mieć miejsca. Państwo powinni interweniować w takiej sytuacji- powiedział Trzaskowski do prowadzących debatę. Dodał, że jeśli chodzi o strefy czystego transportu, to „PiS podpisywał w ciemno, jeżeli chodzi o zobowiązania w UE”. – Morawiecki wprowadził obowiązek strefy czystego transportu we wszystkich miastach ze 100 tys. mieszkańców. I nie brali do tego środków z UE, bo wszystko było zablokowane – podkreślił kandydat KO.

Rafał Trzaskowski zapytał także Karola Nawrockiego, czy oddał pieniądze za apartament deluxe.

– To, co będziemy oglądali, to będą przeprosiny Telewizji Polskiej, która napisała, że mieszkałem 100 dni w apartamencie. Nie mogłem tego zrobić, bo Sylwestra spędzałem w domu. Mam z tego zdjęcia. Wy zajmujecie się z telewizją rządową rzeczami, których nie było – odpowiedział prezes IPN.

Tajemnicza koperta od Trzaskowskiego dla Nawrockiego

Debatę zakończyły czas na swobodne wypowiedzi wszystkich kandydatów.

– Zakasaliśmy rękawy i zaczęliśmy budować dom. Na moim odcinku idzie dobrze, aby włączyć ludzi w stanowienie dobrego prawa. Koniec z bezkarnymi wagarami posłów. Otwarty Sejm jest domem dla Polek i Polaków. Gdzie indziej bywa różnie, ale do przodu […]. Cegła po cegle. Strażnicy tego muru robią wszystko, abym każdy wyłom w nim uzupełnić i go podwyższać […] W niedzielę wielkie święto. Każdy państwa głos to bezcenna cegła. Możecie zdecydować, czy będziecie chcieli, aby budować z niej mur, czy posłużą do tego, by zbudować dom – mówił Szymon Hołownia.

– Gdy jeżdżę po Polsce, to mówicie, że chcecie, aby wasz głos coś znaczył. Mam dla was dobrą wiadomość. W niedzielę możecie go użyć, aby wytyczyć kierunek, w którą stronę ma iść Polska. Głos na mnie to jasny sygnał, że nie chcecie już półśrodków i nie dacie więcej zapomnieć, że trzeba wprowadzić legalną aborcję i związki partnerskie. Głos na mnie to na nowe pokolenie lewicy – mówiła Magdalena Biejat.

– Mam 46 lat i urodziłem się na wsi. Pracuję 30 lat, jestem przedsiębiorcą. Zaczynałem swoją przygodę od hydrauliki. Wiem, co to ciężka praca. Ja dotychczas myślałem, że tylko Szymon Hołownia nic nie może, a pani Magdalena Biejat mówi, że też nic nie może. Myślałem, że jeśli chodzi o TVP, to będzie poważna dyskusja. Ja niczego się nie dowiedziałem – mówił Marek Woch.

– Całkiem fajny teleturniej: „jak oni kłamią?”. Podobało mi się. Poziom niezbyt wysoki. Jak na to patrzę to myślę, że Aleksander Kwaśniewski wygrałby to w pierwszej turze, chociaż gibał się pijany nad polskimi grobami. Miał swoje za uszami. Jest jak jest. Ten teleturniej polegał na wyłudzaniu Pałacu Prezydenckiego – powiedział Krzysztof Stanowski.

– Przed wami stoi obywatel, który jest gotowy, aby zostać głową państwa. Słyszeliście slogany powtarzane przez marionetkowych kandydatów. Partyjne obietnice, kłamstwo, obłuda, to sedno programów. To są ludzie o mentalności naciągacza. Oszukali m.in. strażaków, frankowiczów i pielęgniarki. Sondaże to kłamstwa i manipulacja. Media mnie ignorowały przez całą kampanię – powiedział Artur Bartoszewicz.

– Odzyskajmy niepodległość po to, aby żyć bezpiecznie i bezpiecznie wychowywać na Polaków nasze dzieci i wnuki. W aktualnym stanie rzeczy, to nie będzie możliwe. Jeżeli poprowadzą nas na wojnę ukraińską i sprowadzą do nas uchodźców w ramach reeksportu z Niemiec, to również dorżną nasze rolnictwo, górnictwo -mówił Grzegorz Braun.

– Tak jak wy, chcę niepodzielonej ojczyzny, w której Polak Polakowi nie jest wilkiem. Dość awantur i kłótni. Szanujmy się. Różnice to nie jest powód do nienawiści, pogardy, wyzwisk, wykluczania i szczucia. Bądźmy jednością w różnorodności i wspólnie zbudujmy lepszą przyszłość dla nas wszystkich. 18 maja głosujcie na Polskę, w której nie trzeba się bać ani wojny, ani biedy. W której państwo dba o słuszny interes pracowników i rodziców, którzy wychowują dzieci. Dba o młodzież i seniorów, o kobiety i wszystkie mniejszości. Pomaga rozwijać uczciwe biznesy, a rolników chroni przed konkurencją. Głosujcie na sprawdzony życiorys, a nie na zmieniające się CV – mówiła prof. Joanna Senyszyn.

– Tematy zastępcze, fake newsy, ordynarne kłamstwa nie mogą zabrać wam poczucia, o czym są tegoroczne wybory. One są o waszym bezpieczeństwie i waszych dzieci. Będziemy bezpieczni, jeśli w Polsce nie będzie nielegalnych migrantów i uszczelnimy nasze granice. Musimy je traktować jako fortecę. Ja to zabezpieczę i będę strażnikiem państwa bezpieczeństwa. Będę dążył do wypowiedzenia paktu migracyjnego – mówił Karol Nawrocki.

– Jesteśmy w fatalnej sytuacji, nie tylko, jeśli chodzi o wojnę, ale również, jeśli chodzi o demokrację. W tej kampanii nie miałem żadnych szans, aby państwa przekonać. Telewizja Republika odmówiła mi uczestnictwa w debatach. Polsat tu przez pana Witwickiego reprezentowany, taka sama skandaliczna wypowiedź. W Russia Today znacznie częściej podają prawdę niż w Polsacie. To samo w „Washington Post”. Przestałem oglądać polskie media – mówił Maciej Maciak.

– 20 lat temu Tusk i Kaczyński wzięli nas wszystkich za zakładników. Od wtedy dość skutecznie wmawiają, że najważniejsza jest ich wojna i wzajemna nienawiść. Potem przejmują władzę jedni albo drudzy i ciągle słyszymy, że nic się nie zmieni. W tych wyborach są kandydaci zaprezentowani przez Tuska, który pobłogosławił Szymona Hołownię, Rafała Trzaskowskiego i Magdalenę Biejat. Są też kandydaci, za których trzyma kciuki Jarosław Kaczyński. Możemy mieć Polskę, w której ochrona zdrowia działa, a nie taką, w której starsi ludzie umierają w kolejkach – mówił Adrian Zandberg.

– 18 maja odbędą się wybory, które w naszej historii będą opisywane jako ważne. Za naszymi plecami dzieją się rzeczy, które w gruncie rzeczy są zrozumiałe. Prasa niemiecka opisuje wszystkie umowy, które będą wdrażane po wyborach. Przed wyborami nie wolno o nich mówić. Mówię tutaj o migracji i różnych dziwnych sytuacjach – mówił Marek Jakubiak.

– W tej kampanii odwiedziłem 340 polskich miejscowości. Do wyborów odwiedzę wszystkie polskie powiaty. Pobiłem rekord Andrzeja Dudy, co do liczby spotkań – mówił Sławomir Mentzen.

– Te wybory są o bezpieczeństwie i patriotyzmie gospodarczym. Chcę, aby każdy miał takie same szanse, niezależnie od tego, gdzie się urodził i gdzie mieszkał. Powinniśmy się kierować solidarnością, empatią i otwarcie na wszystkich, którzy chcą budować Polskę. Tu liczy się uczciwość, bezinteresowność. Trzeba pomagać innym, ale w sposób bezinteresowny – powiedział Rafał Trzaskowski, który na koniec podszedł do Karola Nawrockiego i wręczył mu kopertę. –

– To ostatnia szansa, żeby zachować się w sposób uczciwy. Proszę bardzo, panie Karolu, niech pan przyjmie – powiedział. – Łapówka? – spytał Karol Nawrocki. – Przeczyta pan i zobaczy, jak można zachować się w sposób uczciwy – odparł Trzaskowski.

Do zawartości koperty dotarła Interia, niezależna.pl oraz wyborcza.pl. W środku znajdował się nr konta DPS, w którym przebywa Jerzy Ż., senior, od którego kandydat wspierany przez PiS odkupił mieszkanie w Gdańsku.

Fot. X Rafał Trzaskowski

Czy debaty mają w ogóle przełożenie na wynik wyborczy?

– On (Rafał Trzaskowski – przyp. red.) był przemyślany. Nie jestem pewien, czy wyszedł najlepiej, natomiast był przemyślany. Bardzo wyraźnie było to widać w pytaniach, które kierował do sojuszników. Było pytanie do Szymona Hołowni, do Magdaleny Biejat. I te pytania były nastawione na to, żeby potem Trzaskowski mógł powiedzieć „tak, zgadzam się” i pokazać, że jesteśmy wspólnotą. Widać było, że wyciąga rękę do tych elektoratów, szykując się na drugą turę – tak oceniał poniedziałkową debatę gość „Onet Rano.”, prof. Wojciech Rafałowski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Czy debaty mają w ogóle przełożenie na wynik wyborczy? – Mają, jeżeli różnice są niewielkie, ponieważ debaty i kampania wyborcza wpływa na stosunkowo niewielką część elektoratu, bo nasze głosy w większości są zdeterminowane twardymi czynnikami: pozycją klasową, interesami, identyfikacją partyjną – zakończył prof. Rafałowski.

TEKST POWSTAŁ NA PODSTAWIE MATERIAŁU ONET

Udostępnij

FacebookTwitter