REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Derby Południa dla Texom Stali! Kompromitacja rzeszowian w Tarnowie była jednak blisko

Rzeszowscy żużlowcy wraz ze swoimi kibicami ostatecznie mogli się cieszyć ze zwycięstwa w Tarnowie! (Fot. Jakub Malec/H69 Speedway SA)

Texom Stal Rzeszów wygrała 81. Derby Południa, pokonując w Tarnowie tamtejszą Autonę Unię 47-43. Dość niespodziewanie losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim biegu, który podwójnie wygrali rzeszowianie. Tym samym uniknęli oni kompromitacji, jaką z pewnością byłaby porażka, a nawet remis z przeżywającymi olbrzymie problemy organizacyjno-finansowe, „Jaskółkami”.

ŻUŻEL. METALKAS 2. EKSTRALIGA

Jeszcze na kilka godzin przed startem do pierwszego biegu nie wiadomym było, czy spotkanie w ogóle dojdzie do skutku. I nie chodziło tutaj o opady deszczu, przed którymi tor chroniła rozłożona jeszcze w środę plandeka. Tarnowski tor, który w ostatnich tygodniach był przebudowywany, wciąż bowiem nie posiadał licencji na rozgrywanie na nim zawodów. O tym, że została ona nadana, klub z woj. małopolskiego poinformował o 15.15 czyli na trzy kwadranse przed początkiem meczu.

Emocje do samego końca

Zdecydowanym faworytem derbowej potyczki byli rzeszowianie, a na domiar złego w ekipie Unii nie w pełni sił był Timo Lahti, który w środę upadł w lidze duńskiej i wybił sobie bark. Wprawdzie pojawił się on w składzie „Jaskółek” ale był w stanie wystąpić w zaledwie jednym biegu. W kolejnym specjalnie wjechał w taśmę, a następnie trzymając się za obolałą prawą rękę opuścił tor. Chwilę później pojawił się komunikat, że jest o niezdolny do kontynuowania zawodów.

W tym momencie na dobre trwała już – o dziwo – zacięta walka na torze. Miejscowi braki kadrowe nadrabiali świetnie dysponowanymi juniorami, zaś goście mieli olbrzymie problemy z dopasowaniem się do twardego i śliskiego toru. Mimo tego, po 9 wyścigach rzeszowianie mieli już w zapasie 6 pkt (24-30) i wydawało się, że są na dobrej drodze do kontrolowania przebiegu spotkania. Ambitni gospodarze nie dawali jednak za wygraną i skrzętnie odrabiali straty.

Przed 13. biegiem mieliśmy remis 36-36. W nim wszystkie karty były po stronie rzeszowian, wśród których startowali Nikolai Klindt i bezbarwny tego dnia, a przynajmniej w pierwszej części meczu, Paweł Przedpełski. To i tak była zabójczo mocno para na rywali, jakimi byli Fraser Bowes i Sebastian Madej. Wszystko układało się w tym biegu po myśli rzeszowian, którzy prowadzili 5-1. Błędu nie ustrzegł się jednak prowadzący Klindt, który na II łuku wykręcił bączka i upadł. Mimo, że dość szybko zdążył się pozbierać z toru, sędzia przerwał wyścig. W powtórce dość niespodziewanie Bowes ograł już na starcie Przedpełskiego i przed biegami nominowanymi to tarnowianie sensacyjnie wyszli na prowadzenie (40-38). Radość miejscowych run the jewels x nike sb dunk low nie trwała jednak długo, bowiem jak się okazało, nierówno poszła do góry szwankująca tego dnia taśma, która utrudniła dobry start m.in. Przedpełskiemu. Co ciekawe, całe nieprawidłowe zdarzenie – jak przekazali reporterzy Canal+ – zauważył Tomasz Proszowski, pełniący w tym sezonie funkcję kierownika w ekipie Texom Stali Rzeszów, a w przeszłości przez lata związany z… Unią Tarnów. W powtórce Przedpełski przywiózł do mety cenny remis i przed biegami nominowanymi mieliśmy remis 39-39.

Pierwsza z gonitw nominowanych zakończyła się remisem, po tym jak spod taśmy niczym z procy wystrzelił Mateusz Szczepaniak. Tym sposobem o losach meczu miał decydować ostatni wyścig, w którym teoretycznie lepsze pola startowe (1. i 3.) mieli tarnowianie. Jednak na nic one im się zdały, bowiem znakomicie refleksowo tym razem zaskoczyli rzeszowianie, a konkretnie Keynan Rew do spółki z Przedpełskim, którzy pognali do mety po podwójne zwycięstwo, przechylając tym sposobem szalę zwycięstwa w całym meczu na korzyść Texom Stali Rzeszów.

W niedzielę kolejna Unia

Tę już w niedzielę (1 czerwca o godz. 13) Texom Stal czeka przy Hetmańskiej mecz z Fogo Unią Leszno. W awizowanym składzie na to spotkanie znalazł się David Bellego, ale po tym co pokazał, a w zasadzie Алмазная мозаика на подрамнике strateg премиум ніжність рожевих півоній без підрамника розміром 40х50 см — цена 446 грн в каталоге Картины по номерам ✓ Купить товары для спорта по доступной цене на Шафе , Украина #161859722 czego nie pokazał w Tarnowie, raczej trudno przypuszczać, że wystąpi on w niedzielę. Wszystko wskazuje zatem na to, że do łask i składu „Żurawi” wróci Jacob Thorssell. Generalny sprawdzian w postaci treningu rzeszowianie mają zaplanowany na sobotę, bowiem w piątek stadion jest zajęty przez piłkarzy Resovii. Oby wreszcie nad Hetmańską zaświeciło słońce i rzeszowianie mieli handicap swojego toru!

AUTONA UNIA Tarnów – TEXOM STAL Rzeszów 43-47

AUTONA UNIA: 9. Mateusz Szczepaniak 10+1 (0,3,2,2*,3), 10. Sebastian Madej 1 (-,-,-,1), 11. Matej Zagar 8+1 (1,2*,3,2,d), 12. Marko Lewiszyn 10+1 (1,3,2*,3,1), 13. Timo Lahti 0 (0,t,-,-,-), 14. Radosław Kowalski 7+1 (2*,2,3,0,u), 15. Jan Heleniak 4+1 (3,1*,0,0,0), 16. Fraser Bowes 3 (1,2,0)

TEXOM STAL: 1. Marcin Nowak 8+1 (2*,2,1,1,2), 2. Keynan Rew 13+1 (3,1*,3,3,3), 3. Nicolai Klindt 8+1 (3,1,3,w,1*), 4. David Bellego 0 (0,0,-,-), 5. Paweł Przedpełski 10+2 (2*,2,1,3,2*), 6. Wiktor Rafalski 4 (1,3,0), 7. Franciszek Majewski 2+1 (0,1*,1), 8. Anże Grmek 2+1 (2*,w)

BIEG PO BIEGU

  • 1. (68,41) Klindt, Nowak, Zagar, Szczepaniak 1:5 (1:5)
  • 2. (69,47) Heleniak, Kowalski, Rafalski, Majewski 5:1 (6:6)
  • 3. (68,83) Rew, Przedpełski, Lewiszyn, Lahti 1:5 (7:11)
  • 4. (69,30) Rafalski, Kowalski, Heleniak, Bellego 3:3 (10:14)
  • 5. (69,13) Lewiszyn, Zagar, Klindt, Bellego 5:1 (15:15)
  • 6. (69,51) Kowalski, Nowak, Rew, Heleniak 3:3 (18:18)
  • 7. (68,65) Szczepaniak, Przedpełski, Majewski, Kowalski 3:3 (21:21)
  • 8. (69,09) Klindt, Grmek, Bowes, Kowalski (u) 1:5 (22:26)
  • 9. (68,08) Rew, Szczepaniak, Nowak, Heleniak 2:4 (24:30)
  • 10. (69,57) Zagar, Lewiszyn, Przedpełski, Rafalski 5:1 (29:31)
  • 11. (72,06) Lewiszyn, Szczepaniak, Nowak, Grmek (w) 5:1 (34:32)
  • 12. (70,70) Rew, Zagar, Majewski, Heleniak 2:4 (36:36)
  • 13. (69,37) Przedpełski, Bowes, Madej, Klindt (w) 3:3 (39:39)
  • 14. (68,89) Szczepaniak, Nowak, Klindt, Bowes 3:3 (42:42)
  • 15. (68,09) Rew, Przedpełski, Lewiszyn, Zagar (d) – 1:5 (43:47)
  • NC: 68,08 s (rekord toru) – Keynan Rew (9. bieg). Sędziował Bartosz Ignaszewski. Widzów 4500

Udostępnij

FacebookTwitter