
Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba? Ubrali się odświętnie w garnitur i suknię wieczorową. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
Tristan i Izolda. Dwa poproszę?
Kowalski jest następny:
Janusz i Grażyna. Dla nas też dwa?