Program zaplanowany na 4 lata zakładał urodzenie się w jego ramach rocznie, ok. 2 dzieci. Od rozpoczęcia pierwszej rekrutacji minęło 16 miesięcy, w tym czasie 7 par, które podeszły do procedury potwierdziły nam ciąże kliniczne. W 2024 roku przyszło na świat już troje dzieci, dodatkowo cztery pary mają planowane rozwiązanie na jesieni 2024 roku – mówi Barbara Majewska-Maj, manager Centrum Leczenia Niepłodności Parens w Rzeszowie, która od ubiegłego roku realizuje miejski program „Dofinansowanie do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Rzeszowa na lata 2022-2025”.
I dodaje, że z niecierpliwością czekają wszyscy na kolejne dobre wieści od Par po zabiegach z ostatniego miesiąca.
Ludzie chcą mieć dzieci
Program od początku cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem.
– Od dnia wejścia w życie zgłosiło się do nas wiele chętnych do uczestnictwa par, jednak część z nich nie mogła być zakwalifikowana z powodów medycznych. W ramach programu miejskiego do procedury zapłodnienia pozaustrojowego zdążyło podejść do dnia dzisiejszego 21 par. Cztery pary są w trakcie procedury – mówi managerka kliniki.
Równie dużym zainteresowaniem cieszy się rządowy program „Leczenie niepłodności obejmujące procedury medycznie wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe prowadzone w ośrodku medycznie wspomaganej prokreacji, na lata 2024-2028”.
– Zgłaszały się i ciągle zgłaszają pary, które chcą skorzystać z programu jeszcze w tym roku. Dodatkowo zgłasza się do nas coraz więcej osób w celu zabezpieczenia płodności przed leczeniem onkologicznym. Z uwagi na częstą konieczność szybkiego podjęcia leczenia onkologicznego pacjenci, u których jest potrzeba zabezpieczenia płodności, są przyjmowani do Programu poza kolejnością – informuje Barbara Majewska-Maj.
Parens ma już ok. 150 zgłoszonych par
Ciągle też zgłaszają się nowe zainteresowane osoby. Część par odbyła już kwalifikację do programu i przygotowuje się do pierwszej procedury. Reszta par ma zaplanowane wizyty kwalifikacyjne, które odbywają się na bieżąco.
Nieliczna grupa osób nie może zostać na ten moment zakwalifikowana do programu.
– Nie zostawiamy jednak takich par tylko z informacją o braku kwalifikacji. Na wizycie lekarskiej dostają jasne wskazówki odnośnie koniecznej diagnostyki czy leczenia. Dla wielu z tych par istnieje możliwość podejścia i skorzystania z programu w najbliższych 12 miesiącach – dodaje managerka.
Jak wygląda procedura zapłodnienia?
Procedura zapłodnienia pozaustrojowego obejmuje zakwalifikowanie pary, przygotowanie pacjentów do pobrania gamet, skuteczne pobranie i zapłodnienie pozaustrojowe. Zarodki powstałe z pobranych komórek rozrodczych, zdolne do prawidłowego rozwoju, które nie zostały zastosowane w procedurze medycznie wspomaganej prokreacji, są przechowywane w warunkach zapewniających ich należytą ochronę do czasu ich przeniesienia do organizmu biorczyni – tłumaczy Majewska-Maj. I dodaje, że obowiązuje ich w tym zakresie ustawa o leczeniu niepłodności z 2015 roku, która jasno reguluje kwestie dotyczące samej procedury jak i postępowania z zarodkami.
Rzeszowski program adresowany jest do kobiet w wieku 20-40 lat i mężczyzn, którzy walczą z niepłodnością. Miasto przeznaczyło na ten cel w ciągu czterech lat 650 tys. zł. W 2023 roku w budżecie miasta zaplanowano 350 tys. zł, w latach 2024-2025 – po 150 tys. zł. Przewidziano, że każda z par może otrzymać dofinansowanie trzech procedur zapłodnienia pozaustrojowego. Do każdej próby miasto dopłaci 5 tys. zł.