Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego ma już 20 lat. Jest z nami na wakacjach lub podczas krótkiego wyjazdu za granicę. Warto mieć ją przy sobie na wszelki wypadek, bo z nią możemy czuć się bezpieczniej. W Polsce NFZ wydał łącznie już ponad 37,5 mln kart EKUZ.
– W Podkarpackim NFZ wydaliśmy ponad 2 mln kart w ciągu ostatnich 20 lat. Na dzień 21 maja, było ich dokładnie 2 059 592. Średnio drukujemy 108 tysięcy kart rocznie, ale rekordowy był 2019 rok – 207 769 kart – mówi Rafał Śliż, rzecznik prasowy POW NFZ w Rzeszowie.
Swoboda przemieszczania się po państwach Unii Europejskiej (UE) to jedna z najwyżej ocenianych korzyści wejścia Polski do UE. Bezpieczeństwo podróżowania wzmacnia Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ).
– Oprócz najważniejszych informacji, zachęcam do przeczytania kilku ciekawostek związanych z EKUZ z naszego regionu – zachęca Rafał Śliż.
Czym jest karta EKUZ?
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego to dokument unijny. Umożliwia dostęp do niezbędnej opieki medycznej podczas czasowego pobytu w państwach UE oraz Islandii, Liechtensteinie, Norwegii i Szwajcarii, które należą do Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA) oraz w Wielkiej Brytanii. Karta EKUZ uprawnia do opieki zdrowotnej na dokładnie takich samych zasadach, które dotyczą osób ubezpieczonych w państwie, do którego podróżujemy.
Dłuższy okres ważności karty EKUZ
Przez 18 lat od wprowadzenia EKUZ w Polsce zmieniały się okres ważności EKUZ. Pierwsze karty wydawane przez NFZ miały tylko dwumiesięczny okres ważności. Wyjątek stanowili emeryci, ponieważ ich karta była wydawana na 5 lat. Obecnie karta EKUZ np. dla osób zatrudnionych lub prowadzących działalność gospodarczą jest wydawana na 3 lata. Emeryci otrzymują ją na 20 lat, a dla dzieci zgłoszonych do ubezpieczenia, EKUZ jest ważna do 18 urodzin.
Więcej opcji do wyboru przy wnioskowaniu o kartę EKUZ
Na początku karta EKUZ była wydawana tylko podczas osobistej wizyty w oddziale wojewódzkim lub punkcie obsługi NFZ oraz korespondencyjnie. Dzisiaj nie trzeba nawet wychodzić z domu, aby wysłać wniosek o kartę. Wystarczy dostęp do Internetowego Konta Pacjenta (IKP) lub skorzystanie z elektronicznej skrzynki podawczej ePUAP. Znacznie uprościliśmy również sam wniosek o kartę EKUZ.
Jeśli wniosek nie jest składany osobiście, na uruchomionej w 2022 r. stronie internetowej można sprawdzić etap obsługi elektronicznego wniosku o kartę.
EKUZ w liczbach
Łącznie NFZ w Polsce wydał już ponad 37,5 mln kart EKUZ. W Podkarpackim NFZ ponad 2 mln kart w ciągu ostatnich 20 lat. Sprawdzając statystyki 21 maja, było ich dokładnie 2 059 592. Średnio drukujemy 108 tysięcy kart rocznie, ale rekordowy był 2019 rok – 207 769 kart – wylicza rzecznik.
A to ciekawe
– W ciągu tych 20 lat zdarzyło się sporo nietypowych sytuacji, niektóre zabawne, a inne wręcz przeciwnie. Zachęcam do krótkiej wycieczki w przeszłość – mówi Rafał Śliż.
Kilka lat temu w Przemyślu pod punkt obsługi podjechał autobus. Niemal cała grupa osób przypomniała sobie o kartach w ostatnim momencie. Zrobiło się straszne zamieszanie, gdyż pod drzwiami stanęło w jednej chwili około 50 osób. Wycieczkowiczom oczywiście zależało na czasie, ale dzięki sprawnej organizacji wszystko skończyło się dobrze.
Nie tak dawno, do punktu obsługi w Dębicy zadzwonił roztrzęsiony mężczyzna. Był właśnie we Włoszech i karetka wiozła go do szpitala. Karty EKUZ niestety nie miał. W trakcie transportu do szpitala, udało mu się napisać upoważnienie, wysłać mailem do rodziny, a ona z kolei wybrała kartę, którą kurierem dostarczono do placówki medycznej. Udało się zdążyć, ale niedoceniana czasem karta EKUZ okazała się tym razem bardzo przydatna.
W ubiegłym roku do punktu w Rzeszowie przyszła kobieta z ponad 20-ma wnioskami dla czterech rodzin. Poprzednie straciły już ważność, a kobieta z bardzo poważną miną stwierdziła, że dla nich karty są koniecznością. Od wielu lat jeżdżą wspólnie na wakacje na południe Europy i za każdym razem komuś karta się przydaje. Najmniej stresujący była zwichnięta kostka o dziecka. Zdecydowanie więcej nerwów kosztował poważny uraz kolana u nastolatki i operacja wyrostka robaczkowego u dorosłej osoby. W przypadku tej ostatniej, zabieg był poważny a pacjent pod opieką żony wrócił do domu dopiero po tygodniu pobytu w szpitalu.
Do punkt w Sanoku zadzwonił w ubiegłym roku mężczyzna, kilka minut przed końcem pracy prosząc, aby nie zamykać jeszcze punktu, ponieważ stoi na przejeździe kolejowym a wyjazd ma w nocy. Oczywiście poczekaliśmy, kartę wydaliśmy i wszyscy byli zadowoleni.
W Sanoku mają wyjątkową kolekcję
Ponadto punkt obsługi w Sanoku wpisuje w swój pamiętnik nazwy, którymi posługują się nasi Klienci. Mimo, że nie odpowiadają dokładnie oficjalnej nazwie, to wszyscy wiemy o jaką kartę chodzi. Najczęściej pojawia się: ekuś, eskus, ekjus i ewuś – tutaj zapewne ktoś miał na myśli system, dzięki któremu lekarz po wpisaniu numeru PESEL wie, że jesteśmy ubezpieczeni. Poza tym pytają o kartę e-NFZ i kartę ONZ-tu! W użyciu jest jeszcze „zielona karta” i „taki plastik”.
Punkt w Sanoku ma też nietypową kolekcję.
– Od wielu lat otrzymujemy kartki pocztowe od kuracjuszy z polskich uzdrowisk i naszych klientów, którzy z wakacyjnych zagranicznych wycieczek przesyłają nam pozdrowienia. W imieniu moich koleżanek z punktu – bardzo za nie dziękuję i proszę o jeszcze – dodaje Rafał Śliż.