Prokurator okręgowy w Rzeszowie skierował do Sądu Okręgowego w Rzeszowie akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu Grzegorzowi B. z Głuchowa o przestępstwo z art. 148 paragraf 2 kodeksu karnego (zabójstwo w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie). Grzegorzowi B., który przy pomocy sznurka nylonowego zabił kobietę, grozi co najmniej 15 lat więzienia albo nawet dożywocie.
– Jak ustalono, w toku prowadzonego śledztwa, oskarżony mieszkał w Głuchowie w jednym domu wraz z żoną oraz m.in. z pokrzywdzoną 25-letnią Joanną R. – informuje prokurator Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratory Okręgowej w Rzeszowie.
– W dniu 31 sierpnia 2023 roku pod pozorem wykonywania wspólnej pracy polegającej na zrywaniu pokrzyw, zabrał ją w ustronne miejsce samochodem osobowym, a następnie po wspólnym wykonaniu powyższej pracy, używając siły fizycznej, rzucił się na pokrzywdzoną i uciekając rękoma jej szyję, spowodował tym utratę jej przytomności, po czym przytrzymując ją zarazem i trzymając w ręce sznurek nylonowy, założył go na szyję pokrzywdzonej, stając tyłem do niej zaciskając go, w efekcie czego upadła. Następnie Grzegorz B. kontynuował zaciskanie sznurka nylonowego na jej szyi, powodując odcięcie dopływu tlenu do jej dróg oddechowych skutkując ostrą niewydolnością krążeniowo-oddechową pokrzywdzonej i jej zgonem – dodał rzecznik prokuratury.
Ukradł 300 zł, dowód osobisty i telefon komórkowy
Po dokonaniu zabójstwa Joanny R., Grzegorz B. zabrał w celu przywłaszczenia rzeczy ruchome należące do pokrzywdzonej, m.in. w postaci pieniędzy w kwocie 300 zł, dowodu osobistego i telefonu komórkowego.
Grzegorz B. początkowo przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu zabójstwa. W złożonych wyjaśnieniach nie był jednak w stanie podać motywów swojego działania.
Następnie przesłuchany, nie przyznał się do zarzucanego przestępstwa w zakresie zbrodni z art. 148 par. 2 pkt. 3 kodeksu karnego oraz odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na zadawane pytania.
Biegli nie stwierdzili u oskarżonego choroby psychicznej
Z uwagi na charakter zarzucanego oskarżonemu czynu, a tym samym wątpliwości, co do stanu jego poczytalności w chwili popełnienia zarzucanych mu przestępstw, poddany został badaniom sądowo – psychiatrycznym. Na podstawie jednorazowego badania biegli przyjęli, że opiniowany Grzegorz B. nie jest osobą chorą psychicznie w rozumieniu ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Jak również nie jest osobą pierwotnie upośledzoną umysłowo lub wtórnie otępiałą. Wskazali, iż w czasie zarzucanego mu czynu był zdolny do właściwego pokierowania swoim postępowaniem. Wedle biegłych zachodzi wysokie prawdopodobieństwo popełnienia podobnego czynu zabronionego o wysokim stopniu społecznej szkodliwości w przyszłości. Dlatego wskazali, że koniecznym jest przez niego odbywanie kary w systemie terapeutycznym.
Grozi mu co najmniej 15 lat więzienia, albo nawet dożywocie
Grzegorz B. został zatrzymany 31 sierpnia ub. roku i na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Łańcucie zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Areszt był wielokrotnie przedłużany przez Sąd Okręgowy w Rzeszowie i stosowany jest nadal. Grzegorz B. nie był uprzednio karany, a za zarzucane oskarżonemu przestępstwo (zabójstwo i kradzież) grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 15 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.