REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

niedz. 24 listopada 2024

Hansen najszybszy w Jaśle. W niedzielę decydujący etap z Leska do Arłamowa (NASZ PATRONAT)

W sobotę peleton w jechał w malownicze tereny Podkarpacia, gdzie w całości rozegrany zostanie niedzielny etap, kończący wyścig (Fot. Tomasz Śmietana)

– Rozmawiałem z moim trenerem, który jechał w samochodzie i powiedział mi, że najlepszy moment na atak jest na 8 kilometrów do mety. Przyspieszyłem nieco później, ale się udało – mówił niezwykle szczęśliwy Peter Hansen na mecie 4. etapu ORLEN Wyścigu Narodów. Duńczyk był najlepszy z ucieczki i samotnie przeciął linię mety w Jaśle.

ORLEN Wyścig Narodów przeniósł się do Polski. Peleton wystartował z BUKOVINA Resort, Niedzica, skąd miał do pokonania 175 malowniczych kilometrów, poprowadzonych po zielonych terenach południowej Polski. Od samego startu grupa mocno się naciągała, jednak nikt nie był w stanie na dobre odjechać. Udało się to ósemce zawodników – w ucieczkę zabrali się Julian Kot (Polska), Aviv Bental (Izrael), Louis Leidert (Niemcy), Filippo D’Aiuto (Włochy), Nils Aebersold (Szwajcaria), Peter Hansen (Dania), Edvin Lovidius (Szwecja) oraz Philipp Hofbauer (Austria). Przez ponad 100 kilometrów uciekinierzy jechali około 2 minuty przed zaciekle goniącym peletonem. W międzyczasie Julian Kot wygrał dwie górskie premie – w Kamienicy i Popradowej Niżnej.

Zawodnicy w czołówce zgodnie współpracowali, a sytuacja z kilometra na kilometr wyglądała coraz lepiej. W peletonie gonili bowiem tylko Brytyjczycy i Francuzi, broniący prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Część uciekinierów udało się złapać, jednak przed peletonem do mety dojechali Peter Hansen i Filippo D’Aiuto, którzy w takiej kolejności samotnie przecięli linię mety w Jaśle, pośród okrzyków setek kibiców.

– Jestem bardzo szczęśliwy. Dziś planowałem zabrać się w ucieczkę. Nie walczę w generalce, więc ten etap był dla mnie największą szansą na wygraną – mówił kipiący radością Peter Hansen, zwycięzca 4. etapu ORLEN Wyścigu Narodów.

Dalsze pozycje zajęli Matthew Brennan (Wielka Brytania) i Polak Radosław Frątczak.

– To jeden z wyścigów, na których warto się pokazywać, bo dyrektorzy sportowi z innych ekip na niego patrzą. Przez pierwsze trzy dni myślałem o tym etapie i się do niego przygotowywałem – przyznał polski zawodnik.

W czołówce klasyfikacji generalnej nie doszło do większych zmian. Przed ostatnim etapem wciąż prowadzi Mathys Rondel z reprezentacji Francji, podkreślający, że dzisiejszy etap – choć nie zakończony podjazdem – był naprawdę wymagający.

– Nie był to łatwy etap. 4,5 godziny ścigania z wieloma podjazdami, do tego 8-osobowa ucieczka. Moja drużyna świetnie kontrolowała odjazd i dojechaliśmy na metę z czasem głównej grupy, na czym nam zależało – przyznał Mathys Rondel, dodając, że celem na jutro jest obrona białej koszulki ORLEN.

Liderem klasyfikacji górskiej pozostał Włoch Pietro Mattio.

W niedzielę decydujący etap

Nadszedł czas na wielki finał ORLEN Wyścigu Narodów. Sytuacja w klasyfikacji generalnej wciąż jest otwarta, a trasa ostatniego etapu gorąco zachęca kolarzy do ataku. Wszystko rozstrzygnie się na podjeździe pod Hotel Arłamów, gdzie poznamy zwycięzcę 6. edycji wyścigu.

Mapa niedzielnego etapu (Fot. Mat. prasowe)

Niedzielny etap ORLEN Narodów będzie pięknym zwieńczeniem pięciodniowej rywalizacji najlepszych zawodników z kategorii U23 na świecie. Kolarze staną na starcie w Lesku, powiat leski, gotowi na niespełna 150 trudnych kilometrów. Trasa jest najeżona podjazdami, a wszystko rozstrzygnie się na bieszczadzkiej rundzie w okolicach Hotelu Arłamów.

Zanim jednak zawodnicy dojadą do kluczowej części etapu, również zmierzą się z wieloma trudnymi wspinaczkami. Na niewiele ponad 50 kilometrów do mety zameldują się pod Hotelem Arłamów, gdzie ulokowana zostanie pierwsza górska premia.

Następnie czekają ich piekielnie trudne ścianki w Gruszowej i Kalwarii Pacławskiej – tam zawodnicy po raz ostatni w tegorocznej edycji powalczą o punkty do klasyfikacji górskiej. Etap zakończy się trudnym, selektywnym podjazdem pod Hotel Arłamów, gdzie w ubiegłym roku najlepszy okazał się Antonio Morgado, obecnie zawodnik UAE Team Emirates, jednej z najlepszych drużyn na świecie.

Sytuacja w klasyfikacji generalnej przedstawia się pasjonująco, a prowadzą w niej Francuzi – Mathys Rondel i Brieuc Rolland. Różnice nie są jednak duże, a trzeci Matthew Brennan traci do lidera zaledwie 16 sekund.

W czołowej „10” plasuje się również 3 Belgów, którzy w sprzyjającym im terenie będą starali się wykorzystać przewagę liczebną.

Najlepszy z Polaków – Filip Gruszczyński – zajmuje 11. miejsce i wciąż jest w grze o najwyższe pozycje. Szykują się wielkie emocje!

Transmisja z wyścigu będzie dostępna między innymi na antenach TVP Sport i Eurosport Player (również na kanale YouTube Eurosport Polska) od godziny 14:20

„Wysokościówka” niedzielnego etapu (Fot. Mat. prasowe)

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin