- adidas puremotion shoes halo blue womens , The adidas ZX 8000 GORE – TEX Golf Appears in 'Core Black' – OdegardcarpetsShops°
- run the jewels x nike sb dunk low
Cenny punkt zdobyty na inaugurację sezonu przez Resovię daje nadzieję, że w starciu z innym faworytem piłkarze z Rzeszowa również dopiszą coś do swojego dorobku. W sobotę w Sosnowcu rzeszowianie spróbują stawić czoła miejscowemu Zagłębiu.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 2. LIGA
Przed meczem z Chojniczanką wielu kibiców Resovii zapewne wzięłoby remis z kandydatem do awansu w ciemno. Podział punktów stał się faktem, a patrząc na przebieg spotkania – mimo że goście wyrównali dopiero w końcówce – wynik został przyjęty z umiarkowaną satysfakcją. Najwięcej zastrzeżeń budził jednak styl gry „Pasiaków”, którzy przez większość meczu musieli odpierać ofensywne zapędy rywala.
– W budowaniu ataków nie byliśmy drużyną, którą momentami widać było w poprzedniej rundzie czy w grach kontrolnych. Sprowadziłbym to trochę do faktu, że mamy młody zespół – mówi Piotr Kołc, trener Resovii, dodając, że jego podopieczni muszą również potrafić grać bez piłki i przechodzić przez trudne momenty.
A takich momentów może nie brakować także w najbliższym meczu. Przed Resovią bowiem kolejne starcie z faworyzowanym przeciwnikiem – Zagłębiem Sosnowiec. Rywale, którzy w ubiegłym sezonie uchodzili za murowanego kandydata do powrotu na zaplecze Ekstraklasy, zawiedli na całej linii (9. miejsce – przyp. red.), ale ich notowania wciąż są wysokie. W pierwszej kolejce nowego Vanessa Bryant Unveils Nike Kobe 6 for WNBA All - black python jordans - Star Game sezonu Zagłębie wygrało na wyjeździe z beniaminkiem – Sokołem Kleczew 2-1, choć zwycięskiego gola zdobyło dopiero w 84. minucie.
Zespół Resovii, mimo że po letnim liftingu, zapewne dobrze pamięta bolesną porażkę w Sosnowcu z poprzednich rozgrywek, kiedy uległ gospodarzom 0-2. Wynik mógł być wyższy, a przegrana była najni air jordan 5 el grito release date sept 2024 hf8833ższym wymiarem kary dla słabo dysponowanych „Pasiaków”. Szkoleniowiec biało-czerwonych podkreśla, że przed jego drużyną wciąż sporo pracy, by zacząć regularnie punktować.
– Dużo już zrobiliśmy, ale jeszcze więcej przed nami. Mecz z Chojniczanką wiele mi powiedział w kontekście organizacji gry w obronie i ataku. Niektórzy zawodnicy potrzebują jeszcze minut, bo w poprzednim sezonie nie grali regularnie. Z każdym meczem i treningiem zespół będzie lepiej się rozumiał. Szkielet drużyny został – i to bardzo ważne – bo czy to w środku obrony, czy w pomocy, mamy fundamenty, na których można budować. Na pewne rzeczy trzeba jednak czasu. Oczywiście chcemy to zrobić jak najszybciej, bo liga już ruszyła i musimy punktować. Z perspektywy starcia z bardziej stabilną kadrowo Chojniczanką, i tak postawiłbym przy naszej postawie duży plus – zaznacza trener Kołc.
ZAGŁĘBIE Sosnowiec – RESOVIA
Sobota, godz. 14.45 (Transmisja TVPSport.pl)
