
- air jordan 4 military blue 2024
- Black Oversize blazer Balenciaga – Maison Mihara Yasuhiro logo-print sweatshirt – SchaferandweinerShops Japan
Do koszmarnego wypadku doszło podczas niedzielnego sparingu pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno i Stalą Rzeszów. W karambolu uczestniczyli dwaj rzeszowscy zawodnicy: Franciszek Majewski i Tai Woffinden. O ile junior Stali wyszedł z niego bez większych obrażeń, o tyle o wiele gorzej wygląda sytuacja z Brytyjczykiem, po którego przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowania Ratunkowego. Pierwsze niepotwierdzone informacje mówią o złamaniu obu rąk i nogi, co może się wiązać nawet z końcem kariery trzykrotnego mistrza świata.
Karambol miał miejsce w 7. biegu i był efektem typowego żużlowego domina z udziałem Franciszka Majewskiego, startującego gościnnie w barwach Wilków Bartosza Bańbora oraz właśnie Taia Woffinden. Maszyny obu rzeszowskich żużlowców sczepiły się i chwilę później obaj z całym impetem wjechali w dmuchana bandę. Na torze niemal od razu pojawiły się karetki. O ile Majewski wstał z toru o własnych siłach, o tyle sytuacja Brytyjczyka wyglądała o wiele gorzej. Woffinden na noszach opuścił tor, a chwilę później zapadła decyzja o wezwaniu Lotniczego Pogotowania Ratunkowego. Żużlowiec helikopterem został przetransportowany do szpitala przy ul. Lwowskiej w Rzeszowie.
Wstępne – wciąż niepotwierdzone – informacje mówią, że Woffinden złamał obie ręce oraz nogę, żebra, stracił także dużo krwi.
Sparing został zakończony po 6 biegach przy prowadzeniu Stali 21-15.
OŚWIADCZENIE RZESZOWSKIEGO KLUBU
Drodzy kibice,
Nasz zawodnik, Tai Woffinden, uległ bardzo poważnemu wypadkowi podczas siódmego biegu w meczu sparingowym w Krośnie. Tai został przetransportowany helikopterem do Rzeszowa, gdzie jego stan jest teraz diagnozowany przez lekarzy.
Wstępne informacje mówią o licznych stan smith nuud women black and blue jordan shoes - IetpShops - Adidas AdiFC Orlando Pirates złamaniach. Szczegółowe informacje podamy po badaniach.
Jednocześnie bardzo dziękujemy za pomoc prezesowi Grzegorzowi Leśniakowi za szybką reakcję w związku z wypadkiem naszego zawodnika i zapewnienia mu wszelkiej pomocy.
TAI, JESTEŚMY Z TOBĄ!
Prezes klubu,
Michał Drymajło
