W czwartek rano mężczyzna skoczył do Wisłoka z Mostu Zamkowego w Rzeszowie. Na razie nie są znane motywy jego czynu.
Policja odebrała zgłoszenia o mężczyźnie skaczącym z mostu tuż po godzinie 7. Gdy na miejsce dotarły służby, samodzielnie zdołał on wyjść z rzeki i siedział na brzegu. Po zaopiekowaniu się nim przez ratowników medycznych został on odwieziony do szpitala. Jego stan zdrowia nie jest znany.