Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie motocyklista, który w Majdanie Królewskim wjechał w grupę rowerzystów. Cud, że żadnemu z nich nic się nie stało.
W środę wieczorem czwórka rowerzystów jechała przez Majdan Królewski, w powiecie kolbuszowskim. Nagle doszło do wypadku, wjechał w nich rozpędzony motocykl.
Jak wstępnie ustalili policjanci, którzy pojawili się na miejscu wypadku, 43-latek stracił panowanie nad motocyklem na łuku drogi. Pojazd zjechał na lewą stronę i uderzył w rowerzystów. Jeden z nich przewrócił się na jezdnię, na szczęście nie doszło do obrażeń. Lekko ranny w nogę został tylko motocyklista.
Gdy policjanci przebadali go alkomatem, odkryli, że ma ponad 2 promile. Dodatkowo wyszło na jaw, że już wcześniej stracił prawo jazdy.