
Ministerstwo Zdrowia opublikowało nową listę antywywozową. Znalazło się na niej 277 pozycji, leków, których może zabraknąć w polskich aptekach. Są na niej popularne insuliny, preparaty mlekozastępcze, szczepionki, leki hormonalne, przeciwbólowe i przeciwzakrzepowe. Lista zacznie obowiązywać 30 października.
Tradycyjnie już od kilku lat, w wykazie znajdują się leki dla diabetyków. Tym razem jednak nie tylko klasyczne insuliny, ale też cieszący się dużą popularnością analog GLP-1 Ozempic, stosowany przez niektórych także w celu redukcji masy ciała. Brakować może także opioidowych leków przeciwbólowych (w plastrach) i silnych leków przeciwzapalnych.
Zagrożone brakiem dostępności na terenie kraju są też dwie szczepionki: przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego Gardasil 9 i przeciw półpaścowi.
Na liście są również preparaty mlekozastępcze stosowane u dzieci z alergiami pokarmowymi. Leki hormonalne podawane w leczeniu zaburzeń wzrostu. Niektóre leki do nebulizacji stosowane w astmie czy przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc. Preparaty immunoglobulin, wykorzystywane w leczeniu wrodzonych niedoborów odporności, u osób po przeszczepach i z chorobami autoimmunologicznymi.
Lista antywywozowa jest aktualizowana co dwa miesiące na podstawie danych z aptek, przekazywanych do Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego. Jeśli w danym województwie lek jest niedostępny w co najmniej 5 proc. aptek, zostaje objęty zakazem eksportu. Wykaz tworzony jest aby przeciwdziałać tzw. odwróconemu łańcuchowi dystrybucji, czyli procederowi wywozu leków za granicę, gdzie można sprzedać je znacznie drożej.
