
Za atak na medyka, strażaka, policjanta lub osobę ratującą innych grozić będzie kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Znieważenie podczas interwencji będzie ścigane z urzędu, a mandaty za agresję w miejscach publicznych wyniosą od 1–5 tys. zł (obecnie wynoszą od 100 do 500 zł). Policja będzie miała obowiązek zatrzymać sprawcę ujętego na gorącym uczynku, a sąd będzie mógł publikować wyrok na wniosek pokrzywdzonego.
15 grudnia na stronie Prezydenta RP poinformowano poniedziałek, że Karol Nawrocki podpisał ustawę z 7 listopada 2025 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks wykroczeń oraz ustawy – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (nr druku sejmowego 1636). Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
Kara powinna odstraszać
Zmiany mają zapewnić skuteczniejszą ochronę przed przemocą funkcjonariuszom publicznym, ratownikom medycznym i obywatelom niosącym pomoc.
Zgodnie z nowelizacją za atak na policjanta, strażaka, ratownika medycznego lub osobę ratującą innych, która na przykład powstrzymuje napastnika, rozdziela bójkę, ratuje w pożarze, grozić będzie kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Obecnie kara za naruszenie nietykalności funkcjonariusza wynosi do trzech lat, a wobec obywatela ratującego innych – do dwóch lat więzienia.
Z kolei osoba, która podczas interwencji zostanie znieważona, na przykład wyzwiskami lub groźbą, będzie mogła liczyć na to, że sprawcą zajmie się prokuratura nie tylko na prywatny wniosek, ale z urzędu. Za agresywne zachowanie w miejscu publicznym, np. w szpitalu czy urzędzie, grozić będzie kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna w wysokości 1 tys. zł do 5 tys. zł (obecnie mandaty wynoszą od 100 do 500 zł). Taka sama kara grozić będzie za zakłócanie spokoju i porządku publicznego pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Sąd będzie musiał opublikować wyrok (np. na stronie internetowej) – na wniosek pokrzywdzonego – jeśli sprawca zostanie skazany za przemoc wobec funkcjonariusza lub osoby ratującej innych.
Jeśli ktoś zostanie przyłapany na gorącym uczynku ataku, to policja będzie mieć obowiązek, a nie tylko możliwość, zatrzymać tę osobę i doprowadzić ją do sądu.
