W niedzielę Resovia na Stadionie Miejskim w Rzeszowie podejmie Zagłębie Sosnowiec. Na konfrontację z ostatnim zespołem zaplecza ekstraklasy trener Rafał Ulatowski będzie mógł desygnować do gry nowego napastnika – Gracjana Jarocha.
PIŁKA NOŻNA. FORTUNA I LIGA
Gracjan Jaroch związał się z klubem z ulicy Wyspiańskiego umową obowiązującą do końca bieżących rozgrywek z opcją przedłużenia. 25-letni napastnik jesienią pozostawał bez klubu. W poprzednim zaś sezonie reprezentował GKS Tychy i Skrę Częstochowa, gdzie w I lidze rozegrał 23 spotkania, i strzelił jedną bramkę. Jaroch jest wychowankiem Polonii Przemyśl. W swojej karierze zanotował 14 występów w PKO BP Ekstraklasie w barwach Warty Poznań.
– Pomysł ściągnięcia na testy Gracjana Jarocha pojawił się, kiedy wiedzieliśmy, że uraz Kelego (Ibe-Tori – red.) będzie dłuższy niż można się było tego spodziewać. W związku z tym szukaliśmy dynamicznego piłkarza o parametrach szybkościowych i dobrym starcie do piłki na tych pierwszych kilku metrach. Nadarzyła się możliwość skorzystania z zawodnika pochodzącego z tego regionu, który też był w momencie poszukiwania klubu, więc zeszliśmy się w połowie drogi. Gracjan był z nami ponad miesiąc, przekonaliśmy się do jego umiejętności, zaangażowania i chęci bycia w Resovii – co w końcowym rozrachunku było rzeczą dla mnie bardzo ważną. To nie był kolejny piłkarz na testach, tylko zawodnik, który chciał być stricte w Resovii, w tej szatni. Sądzę, że będzie to zawodnik, który pomoże zespołowi w wygrywaniu meczów – powiedział dla mediów CWKS Resovii trener Ulatowski.
Z kolei z drużyną „Pasiaków” do końca sezonu pożegnał się bramkarz Nikodem Sujecki, który trafił na wypożyczenie do II-ligowej Olimpii Grudziądz. 20-letni golkiper jesienią rozegrał tylko jeden mecz w Fortuna 1. Lidze.