Po ulicach Narola w biały dzień, biegał koń. Daleko jednak nie dobiegł, bo jego ucieczkę przerwali policjanci. Frywolne zwierzę wróciło do domu.
Policyjna służba nie raz potrafi zaskoczyć, a każdy dzień przynosi nowe, kolejne zaskakujące wyzwania. Przekonali się o tym policjanci z Ciechanowa, którzy musieli łapać konia.
We wtorek około godz.16, otrzymali zgłoszenie o czworonogu, który biegał ulicami Narola. Okazało się, że sprytne zwierzę, przeskoczyło przez płot gospodarstwa i szalało po ulicy. Tę wycieczkę, przerwali policjanci.
– Kierownik Posterunku Policji w Cieszanowie, posiadający doświadczenie w pracy z końmi, schwytał wierzchowca. Funkcjonariusze ustalili właściciela „uciekiniera” – podają.
Uciekinier nie zrobił nikomu krzywdy. Policjanci przekazali go właścicielowi. A przy okazji przypominają o obowiązku szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Jego nieprzestrzeganie podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.
[yop_poll id=”4″]