Od 2027 r. ma działać w Polsce system, dzięki któremu osobę dzwoniącą na numer 112 będzie można zlokalizować z dokładnością do pięciu metrów. Wdrażana właśnie przez Ministerstwo Cyfryzacji usługa AML może pomóc uratować życie kilkudziesięciu osób rocznie.
Technologię Advance Mobile Location (AML), od kilku lat wykorzystuje już większość krajów Unii Europejskiej.
Wszystkie służby ratunkowe
W Polsce z usługi AML, korzystać będą mogły wszystkie służby niosące pomoc, np. ratownicy medyczni, TOPR, GOPR, policja, straż pożarna.
AML wspiera działania ratunkowe, automatycznie przesyłając dokładne dane o lokalizacji telefonu do służb ratunkowych osoby dzwoniącej na nr 112 i numery ratunkowe zaczynające się od cyfry 9. Obecnie do lokalizacji wykorzystywane są dane pochodzące z sieci operatorów komórkowych, tzw. BTS. Jednak dokładność takiego pomiaru nie jest zadowalająca, co wydłuża czas dotarcia z pomocą, a często uniemożliwia zlokalizowanie osoby potrzebującej. AML zmienia tę sytuację, umożliwiając lokalizację z precyzją do kilku metrów. Możliwe jest to dzięki temu, że wraz z połączeniem wysyłane są dane lokalizacyjne z GPS – wyjaśnił Tomasz Opolski, zastępca dyrektora Departamentu Telekomunikacji MC cytowany przez PAP.
Z dokładnością do kilku metrów
AML umożliwia określenie lokalizacji urządzenia, z którego wykonywane jest połączenie do 5 m na zewnątrz i ok. 25 m w pomieszczeniach. Może to być szczególnie pomocne w sytuacjach, gdy wzywający pomoc nie jest w stanie określić, gdzie się znajduje. Może tak być gdy np. przebywa w lesie, w górach, ale też np. na autostradzie, kiedy kierowca nie wie, na jakim jest jej odcinku.
Według ratowników precyzyjne określenie miejsca, w którym ktoś potrzebuje pomocy, dzisiaj wciąż bywa trudne. Problemu nie ma, gdy wezwanie wykonywane jest z telefonu stacjonarnego. Wtedy dyspozytorowi wyświetla się w systemie adres, spod którego przychodzi połączenie. Inaczej jest w przypadku połączeń z telefonów komórkowych, mimo tego, że mają one dostęp do nawigacji satelitarnej. Tu bowiem w grę w chodzi ochrona prywatności użytkowników.
Pomocą dla służb jest wtedy aplikacja „Ratunek”, zaaprobowana przez ochotnicze służy ratunkowe i dołączona do oficjalnego systemu powiadamiana o zgłoszeniu wypadku. Pozwala ona na automatyczną lokalizację potrzebującego pomocy. W tym przypadku nie ma problemu z zagadnieniem ochrony prywatności, ponieważ użytkownik wzywający pomocy sam nadaje sygnał i tym samym zgadza się na podanie swojej lokalizacji.
AML będzie działać automatycznie tylko podczas połączeń z numerami alarmowymi
Usługa AML dane lokalizacyjne wytwarza tylko w momencie wykonywania połączenia na numer 112 lub inny numer alarmowy. Tylko i wyłącznie wtedy. Nie może służyć do lokalizowania użytkownika w innych sytuacjach. Dane są przekazywane tylko służbom powołanym do niesienia pomocy i podlegają tajemnicy telekomunikacyjnej.
Do korzystania z AML nie będzie potrzebna aplikacja. Usługa działać będzie automatycznie podczas połączeń z numerami alarmowymi. Zarówno system operacyjny iOS od 2018 r. jak i Android od ok. 2016 r. dają możliwość stosowania AML. Wszystkie smartfony sprzedawane na terenie Unii Europejskiej od 2022 r. muszą umożliwiać wykorzystanie usługi AML.
Za trzy lata
Uruchomienie wszystkich funkcjonalności AML w Polsce planowane jest na 2027 r. Koszt wdrożenia szacowany jest na około 32,6 mln zł. 26 mln zł pochodzi z Programu Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy 2021-2027. Na podstawie danych Komisji Europejskiej szacuje się, że w Polsce dzięki stosowaniu AML rocznie uda się uratować życie 28 osób. A także ograniczyć poważne obrażenia w przypadku 275 osób. Poza tą najważniejszą korzyścią usługa poprawia efektywność działania służb ratowniczych, skraca czas działania i ogranicza koszty.