To był dla tego nastolatka prawdziwy dramat. Kiedy razem z kolegami siedział na boisku sportowym w Jasionce, nie spodziewał się, co za chwilę mu się przydarzy. Nagle z dwóch samochodów wypadło kilku zamaskowanych mężczyzn, którzy zaatakowali chłopca i ukradli mu klubową koszulkę jednej z rzeszowskich drużyn.
Wszystko wydarzyło się pod koniec kwietnia na boisku w Jasionce. 14-latek spędzał tam czas z kumplami. Nagle podjechały z piskiem opon dwa samochody. Wysiadło z nich kilku zamaskowanych mężczyzn, weszli na boisko i zaatakowali nastolatka. Kiedy upadł, jeden z napastników zaczął go kopać. Ściągnął z niego koszulkę rzeszowskiej drużyny. Następnie wszyscy wsiedli do aut i odjechali.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Biją, biją, aż zabiją. Nastoletni oprawcy nie mają litości
Jeden z kolegów zaatakowanego nastolatka powiedział o wszystkim jego rodzicom, którzy przyjechali na stadion.
– Obrażenia jakich doznał 14-latek, nie zagrażały jego życiu. Pobicie i kradzież koszulki wartości 50 złotych, organom ścigania zgłosiła mama chłopca – informują rzeszowscy policjanci.
Policjanci na tropie pseudokibica
Funkcjonariusze z wydziału do zwalczania przestępczości pseudokibiców rzeszowskiej komendy ustalili, kim mógł być zamaskowany mężczyzna. Zatrzymali 19-latka, mieszkańca powiatu rzeszowskiego. Jak się okazało sympatyk przeciwnej drużyny piłkarskiej.
Teraz sprawą zajmie się sąd. Akta sprawy są już Prokuraturze Rejonowej w Rzeszowie. Prokurator wszczął w sprawie śledztwo i przesłuchał podejrzewanego. Objął mężczyznę policyjnym dozorem połączonym z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego oraz z zakazem kontaktowania się z nim w jakikolwiek sposób. Za przestępstwo rozboju grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.