Cztery promile alkoholu w organizmie oznaczają zagrożenie zapadnięcia w śpiączkę. W takim właśnie stanie był 45-letni kierowca audi, którego w Przyłęku, w gm. Niwiska, zatrzymali kolbuszowscy policjanci. Do zdarzenia doszło w niedzielę, ok. godz. 20.
Wtedy to mundurowi zauważyli audi, które na widok policyjnych motocykli, zawróciło i odjechało. Policjanci pojechali za autem, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe służące do zatrzymania pojazdu. Kierujący audi nadal uciekał. W pewnym momencie skręcił z drogi powiatowej w trakt boczny, gdzie po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymał się. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę.
Badanie wykazało 3,82 promila alkoholu w jego organizmie. Na tylnym siedzeniu audi podróżowała pasażerka, która także była pijana. Policjanci ustalili, że „kierowca” ma sądowe zakazy kierowania pojazdami. 45-latek trafił na izbę wytrzeźwień.