Trwa usuwanie skutków porannej burzy, która przeszła nad Rzeszowem i jego okolicą. W stolicy Podkarpacia wiele ulic było nieprzejezdnych, a Państwowa Straż Pożarna informuje o blisko 100 interwencjach w regionie.
Nie trzeba było długo czekać, by intensywna ulewa zamieniła wiele rzeszowskich ulic w jeziora. Problemy z przejazdem były w wielu miejscach stolicy Podkarpacia m.in. na: al. Piłsudskiego, Sikorskiego, Armii Krajowej, Batorego, Okulickiego, Piłsudskiego, Przemysłowej i al. Wyzwolenia.
– Strażacy z PSP i OSP pracują w tej chwili nad 30 zgłoszeniami. To głównie zalane ulice i podtopione piwnice. Nie ma na szczęście żadnych sytuacji zagrożenia życia. Prace trwają m.in. w okolicy wiaduktu na al. Wyzwolenia, pod którym przejazd został zalany – informuje rzeszowski Ratusz.
Gdzie po pomoc?
– Blisko 100 razy interweniowali dzisiaj od rana podkarpaccy strażacy usuwając skutki gwałtownych opadów deszczu, które przeszły nad naszym regionem. Nasze działania polegały głównie na wypompowaniu wody z zalanych piwnic, posesji i dróg i udrożnianiu przepustów drogowych. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach rzeszowskim i krośnieńskim. Na szczęście nikt nie został ranny – informuje straż pożarna.
Jeśli chcesz zgłosić podtopienie, zalanie czy problem z kanalizacją deszczową, zadzwoń do straży pożarnej pod 112 lub do straży miejskiej pod 986