Seria bez zwycięstwa Resovii w lidze wzrosła do siedmiu kolejnych meczów. Niestety, rzeszowianie przegrali w Częstochowie starcie z walczącą o utrzymanie Skrą. – Byliśmy lepszym zespołem, natomiast Skra była konkretniejsza – diagnozował porażkę Jakub Żukowski, trener „Pasiaków”.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 2. LIGA
Mimo że Resovia odważnie, wysoko zaatakowała graczy Skry, to nie potrafiła zdobyć bramki, choć okazje ku temu były. Już w pierwszej minucie meczu przyjezdni bardzo szybko mogli wyjść na prowadzenie, ale najskuteczniejszy piłkarz biało-czerwonych, Maciej Górski, w doskonałej okazji tym razem nie zdołał skierować piłki do siatki. Rzeszowianie nie ustrzegli się błędu w defensywie, co skrzętnie wykorzystali częstochowianie. Już pierwszy celny strzał na bramkę zakończył się trafieniem 20-letniego Jakuba Niedbały. Rzeszowianie po straconym golu przycisnęli jeszcze mocniej, zwłaszcza w drugich 45 minutach, kiedy niemal nie schodzili z połowy Skry. Miejscowi jednak nie dali się zaskoczyć i pokonali ewidentnie pogrążony w kryzysie zespół. „Pasiaki” w siedmiu ostatnich spotkaniach ligowych zdobyły tylko 2 „oczka”.
– Nie chcę za dużo mówić o tym, że w ostatnim miesiącu dużo się dzieje. Nie będę ukrywał, że ten mecz był meczem, w którym nie byliśmy zespołem gorszym. Skra była konkretniejsza. Chcieliśmy odbierać piłkę jak najbliżej bramki rywala. Zabrakło nam natomiast decyzyjności i dokładności, i to jest nasza największa bolączka. Z samego grania w piłkę punktów się nie zdobywa. Czasem wystarczy dobre zagranie za linię obrony, tylko trzeba być w tym konkretnym – mówił trener Jakub Żukowski, dodając, że jego zespół zbyt łatwo traci bramki.
SKRA Częstochowa – RESOVIA 1-0 (1-0)
1-0 Niedbała (19.)
SKRA: Kramarz, Owczarek (46. Winciersz), Nocoń, Niedbała (90. Lorenc), Leśniak-Paduch, Kaczorowski, Ławrynowicz (69. Wróbel), Sadowski, Estigarribia, Stec, Stangret (81. Noworyta)
RESOVIA: Tetyk – Adamski (77. Kanach), Szymocha, Bondarenko, Pawłas, Zawadzki (66. Bąk), Wasiluk, Urynowicz, Jaroch, Mazek (66. Mikrut), Górski.
Sędziował Patryk Świerczek (Brzesko). Żółte kartki: Estigarribia, Nocoń – Zawadzki. Mecz bez udziału publiczności.