
Instytucja, która daje porzuconym i chorym dzieciom szansę na bezpieczne dzieciństwo, walczy o przetrwanie. Regionalna Placówka Opiekuńczo-Terapeutyczna w Jarosławiu może zostać zamknięta już za kilka tygodni! Na Pomagam.pl ruszyła dramatyczna zbiórka. Stawką jest przyszłość 25 dzieci. Potrzebuje 200 tys. zł.
RPOT w Jarosławiu prowadzone przez Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP NP w Jarosławiu, od 2017 roku opiekuje się dziećmi z głębokimi zaburzeniami rozwojowymi, autyzmem czy hemofilią. Jedna z dwu na Podkarpaciu. Każde z podopiecznych ma za sobą historię przemocy, odrzucenia i cierpienia. Tutaj – po raz pierwszy – znalazły bezpieczeństwo i miłość.
Dramatyczny wzrost kosztów
Od 8 lat zapewniamy dom dla wielu dzieci z niepełnosprawnościami, które – z różnych powodów – nie mogą dorastać w rodzinnych środowiskach. Dziś w naszej placówce mieszka 25 dzieci. Tu się śmiejemy, bawimy, uczymy życia, doświadczamy ciepła i bliskości – tu po prostu jest nasz Dom. Niestety, stajemy dziś przed problemem, którego nie jesteśmy w stanie udźwignąć sami. W poprzednich latach roczna kwota wkładu własnego, potrzebnego do utrzymania placówki, wynosiła 40 tysięcy złotych. Od stycznia 2026 r. wkład własny w wzrośnie do 200 tysięcy złotych. Jest to kwota, której Siostry nie są w stanie same zapewnić, bez tego nasz dom nie spełni wymogów formalnych i zostanie zamknięty… – czytamy na Facebooku placówki.
Dlatego wszyscy tworzący ten Dom, tj. dzieci, pracownicy i siostry, z całego serca proszą o pomoc. Usłyszcie nasze wołanie, by dzieci, które od najmłodszych lat mierzą się z trudnościami – mogły pozostać w swoim Domu
Jeśli nie uda się zebrać środków – (10 listopada na koncie RPOT jest niecałe 23 tys. zł), dzieci zostaną rozdzielone i przeniesione do innych placówek.
Trauma może wrócić
Dzieci mieszkające w RPOT wymagają codziennej opieki specjalistów, rehabilitantów i terapeutów. Placówka działa całodobowo i przyjmuje najbardziej potrzebujące dzieci z całego regionu. Dziś pod jej opieką jest 25 podopiecznych w wieku od 4 do 18 lat. Wśród nich są dzieci niesłyszące, z niepełnosprawnością intelektualną i głębokimi zaburzeniami rozwoju.
Co oznacza brak pieniędzy?
Placówka może zostać zamknięta. A to oznacza, że dzieci – które wreszcie poczuły się gdzieś „u siebie” – znów będą musiały mierzyć się z rozstaniami, traumą i niepewnością. Dlatego każda złotówka, każde udostępnienie i każdy gest ma teraz ogromne znaczenie.
Pomóżmy ocalić ich DOM!
Nawet niewielka wpłata może zrobić różnice. Potrzeby są ogromne. Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP NP w Jarosławiu już wiedzą, że same nie dadzą rady wyłożyć tak dużej kwoty. Dzieci mieszkające w RPOT liczą na pomoc – dzięki naszej wpłacie mogą dalej mieć dom i rozwijać się. Przeszły już tak wiele, nie pozwól aby dotknęła je kolejna tragedia. Wpłat na pomoc dla ośrodka można dokonywać bezpośrednio na zbiórkę na portalu Pomagam.pl. Link do zbiórki: https://pomagam.pl/9rp0ot7
