W najbliższą sobotę do ligowej rywalizacji wrócą piłkarze Resovii, którzy w zaległym meczu zmierzą się z Wisłą Płock. Ostatni sprawdzian „Pasiaków” przed inauguracją rozgrywek wypadł nader pomyślnie. Gracze Rafała Ulatowskiego wbili rywalom ze słowackiej ekstraklasy aż pięć goli.
PIŁKA NOŻNA. FORTUNA I LIGA
Rzeszowianie w ostatnim teście przed grą o stawkę mierzyli się w podkrakowskiej Rącznej z 7. ekipą słowackiej Nike Ligi FK Železiarne Podberezová. Zespół z Wyspiańskiego 22 zagrał bardzo dobre zawody, nie zostawiając wyżej notowanym przeciwnikom żadnych złudzeń, kto jest lepszą drużyną.
– Czekaliśmy na wygraną od meczu z Odrą Opole. Wiemy, że to tylko sparing, ale patrzymy w przyszłość z optymizmem. W drużynie jest zdrowa rywalizacja, co przenosi się na jakość treningów i w efekcie tego dobrych meczów. Przez dwa miesiące wspólnej pracy poprawiliśmy znacząco organizację gry w defensywie, bo tego elementu wymagała od nas największa liczba straconych bramek na jesień. Staliśmy się zespołem, który lubi rywalizację i będzie grał według swojego planu w każdym meczu – powiedział dla mediów Resovii jej trener, Rafał Ulatowski.
Opiekun biało-czerwonych w sparingu ze Słowakami zdecydował się nie podawać do wiadomości publicznej składu swoich podopiecznych.
Resovia w sobotę (10.02.) na Stadionie Miejskim w Rzeszowie podejmie 7. zespół Fortuna I Ligi Wisłę Płock. Będzie to zaległe spotkanie 17. kolejki. Pierwszy gwizdek zabrzmi o godz. 15.
Resovia – FK Železiarne Podberezová 5-0 (2-0)
1-0 Adamski (4.), 2-0 Wasiluk (42.), 3-0 Mikulec (54.), 4-0 Łyszczarz (68.), 5-0 Bondarenko (90.)