REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Sztuczna inteligencja w szkole. Co na to rodzice?

Już 39 proc. ankietowanych przyznaje, że ich dzieci korzystają z narzędzi opartych na AI w celach edukacyjnych. (Fot. materiały prasowe)

Sztuczna inteligencja (AI) coraz śmielej wkracza w codzienność uczniów – pomaga w odrabianiu lekcji, nauce języków czy przygotowaniach do sprawdzianów. Jak na ten trend patrzą rodzice? Najnowsze badanie SW Research na zlecenie Empiku pokazuje, że podchodzą do AI z ciekawością, ale i rozsądkiem. Ponad połowa badanych (52 proc.) chce, by ich dzieci poznawały potencjał AI, ale niemal tyle samo (56 proc.) wolałoby, aby korzystały z niej wyłącznie pod czujnym okiem nauczyciela lub opiekuna.

Ciekawość nowych rozwiązań widać w kontekście wykorzystania sztucznej inteligencji przy kompletowaniu wyprawki. Jak pokazuje badanie, już co czwarty rodzic korzystał z pomocy AI przy planowaniu zakupów szkolnych, a 39 proc. deklaruje chęć wypróbowania takiego wsparcia.

Sztuczna inteligencja wkracza do szkół

Już 39 proc. ankietowanych przyznaje, że ich dzieci korzystają z narzędzi opartych na AI w celach edukacyjnych. Zdaniem rodziców odbywa się to przede wszystkim w celu poszukiwania informacji (45 proc.), chociaż obserwują też inne zastosowania, takie jak streszczanie treści lektur (28 proc.), rozwiązywanie lub sprawdzanie zadań matematycznych (26 proc.) lub pracy domowej z innych przedmiotów (26 proc.) czy tłumaczenie materiałów edukacyjnych z innych języków (26 proc.).

Co trzeci rodzic (32 proc.) nie widzi żadnych przeciwwskazań, by uczeń wykorzystywał treści wygenerowane przez AI, jeśli ma to pomóc w zdobyciu dobrych ocen. Jeszcze więcej, bo 40 proc. respondentów, uważa, że sztuczna inteligencja powinna być dostępna w szkolnej edukacji na co dzień.

Widzimy, że AI bardzo szybko staje się nowym „przyborem szkolnym”. Dlatego współczesna wyprawka szkolna nie kończy się na długopisie i zeszycie – mówi Anna Gut-Mostowy, rzeczniczka prasowa Empiku. – Przygotowując dziecko do nowego roku szkolnego, warto myśleć kompleksowo. Z jednej strony uczniowie wciąż potrzebują tradycyjnych narzędzi rozwijających kreatywność, umiejętności językowe i krytyczne myślenie. Z drugiej – musimy zadbać o rozwój kompetencji przyszłości, ucząc o zaletach nowych technologii, ale także o ich potencjalnych zagrożeniach. Najlepsza wyprawka to taka, która łączy te dwa światy, pokazując dzieciom, jak czerpać wartość zarówno z tradycyjnych źródeł, jak i z nowoczesnych rozwiązań.

AI – pomoc czy zagrożenie?

Rodzice dostrzegają w AI duży potencjał – 35 proc. uważa, że technologia może pomóc w nauce przedmiotów sprawiających trudność. 31 proc. widzi w niej wsparcie w rozwijaniu kompetencji cyfrowych i przygotowaniu do kariery, a 30 proc. docenia ułatwiony dostęp do wartościowych materiałów edukacyjnych. Żadnych korzyści nie widzi jedynie 14 proc. ankietowanych.

Obok entuzjazmu pojawiają się jednak wątpliwości. Najczęściej dotyczą one ograniczenia kreatywności uczniów (33 proc.), ryzyka uzależnienia od technologii w procesie nauki (31 proc.) oraz spadku umiejętności krytycznego myślenia, pisania i liczenia (31 proc.). Obawy związane z prywatnością czy nadmiernym czasem przed ekranem są rzadsze – wskazuje na nie jedynie 16 proc. badanych.

Czego rodzice oczekują od szkół?

3 na 5 respondentów (62 proc.) uważa, że w programie nauczania powinny znaleźć się treści o zagrożeniach związanych z AI. Jednocześnie 52 proc. chciałoby, aby szkoły uczyły, jak korzystać z jej możliwości w sposób bezpieczny i efektywny – najlepiej pod nadzorem nauczycieli lub rodziców. Co drugi badany (49 proc.) ma jednak poczucie, że szkoły nie są jeszcze gotowe na takie wyzwanie.

Badanie pokazuje jasno: sztuczna inteligencja w szkolnych ławkach to już nie scenariusz przyszłości, lecz temat roku szkolnego 2025/2026. Teraz najważniejsze pytanie brzmi – jak mądrze wpleść ją w proces edukacji, by stała się wsparciem, a nie zagrożeniem.

Asystent AI przy zakupach szkolnych

Sztuczna inteligencja coraz częściej towarzyszy nam także w codziennych decyzjach zakupowych. Technologie AI pomagaj Exclusive: Cowboys Great Darren Woodson Reacts To Safeties Going into Canton - 'Awesome!' - FanNation Dallas Cowboys News, Analysis and Moreą porównywać produkty, analizować opinie czy personalizować oferty – również w przypadku przygotowań do nowego roku szkolnego. Jak pokazują wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Empiku, już co czwarty rodzic (26 proc.) deklaruje, że korzystał z pomocy AI przy planowaniu lub realizacji zakupów szkolnych, przy czym tylko 14 proc. zamierza powtarzać takie praktyki w przyszłości. Pozostała część badanych (39 proc.) nie korzystała z AI, ale wyraża chęć wypróbowania takiego wsparcia, podczas gdy 35 proc. nie ma zamiaru sięgać po tego typu rozwiązania.

– Z jednej strony znaczna część naszych respondentów podchodzi dziś do narzędzi AI z rezerwą, z drugiej deklarują oni otwartość na wypróbowanie ich w przyszłości. To potwierdza wyraźną zmianę w zachowaniach polskich konsumentów. Coraz częściej dostrzegają oni w sztucznej inteligencji jej praktyczną rolę – szczególnie w zakresie planowania, personalizacji i optymalizacji decyzji zakupowych. Blisko 60 proc. rodziców deklaruje, że porównuje ceny w różnych sklepach przed zakupem, co w połączeniu z rozwojem narzędzi AI może stanowić dla nich cenne wsparcie. AI przestaje być zatem run the jewels x nike sb dunk low ciekawostką technologiczną, a staje się narzędziem realnie wpływającym na efektywność wydatków i wygodę użytkowników. W dłuższej perspektywie może to całkowicie zmienić sposób, w jaki Polacy przygotowują się do dużych sezonów zakupowych, takich jak powrót do szkoły – łącząc wygodę z poszukiwaniem oszczędności i wspierając bardziej przemyślane decyzje komentuje Anna Gut-Mostowy.

Udostępnij

FacebookTwitter