Prawie 8 kilogramów marihuany znaleźli kryminalni w mieszkaniach trzech mieszkańców Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego. Najbliższe trzy miesiące mężczyźni spędzą w areszcie.
Najpierw policjanci odwiedzili 35-latka. Gdy weszli do jego mieszkania potwierdziły się informacje, że może mieć w nim sporą ilość narkotyków. Kryminalni faktycznie znaleźli susz z konopi indyjskich. Dowiedzieli się przy okazji, że w narkotykowy proceder może być zamieszanych jeszcze dwóch mieszkańców powiatu rzeszowskiego.
35-latek trafił do aresztu, a kryminalni ruszyli sprawdzić kolejny trop. I ten okazał się trafny. W trakcie przeszukania domu znaleźli susz roślinny i biały proszek. 34- i 35-latek trafili do aresztu, a znaleziska do laboratorium, gdzie potwierdziło się, że susz to marihuana a proszek to mefedron.
– Łącznie zabezpieczyliśmy blisko 8 kg konopi oraz 0,74 g mefedronu. Cała trójka usłyszała już zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie, dwóch 35-latków oraz 34-latek, na trzy miesiące trafili do aresztu. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności – informuje rzecznik podkarpackiej policji.