Dwa przypadki zderzenia samochodów z sarnami odnotowali tarnobrzescy policjanci jednego dnia. Kierującym samochodami osobowymi kobietom, dzikie zwierzęta wybiegły wprost przed maski pojazdów.
– W piątek o godz. 8, w Skopaniu w gminie Baranów Sandomierski policjanci interweniowali na miejscu kolizji drogowej z udziałem dzikiego zwierzęcia. 58 – letnia kobieta kierująca lancią jadąc lokalną drogą zderzyła się z sarną, która nagle wybiegła z pobliskich zarośli. Dzikie zwierzę padło na miejscu zdarzenia drogowego. W pojeździe uszkodzony został przedni zderzak – informuje podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona, rzecznik prasowy tarnobrzeskiej policji.
Tego samego dnia, przed godz. 15, policjanci wezwani byli do kolejnej kolizji drogowej z udziałem sarny. W gminie Grębów, 33-latka kierująca toyotą jadąc w kierunku w miejscowości Krawce zderzyła się z sarną, która przebiegała przez pas ruchu. W wyniku zderzenia z pojazdem dzikie zwierzę nie przeżyło i wpadło do rowu.
– Obie kobiety uczestniczące w zdarzeniach były trzeźwe – informuje policjantka.
Policjanci apelują do kierowców o ostrożność i zmniejszenie prędkości w rejonach lasów, nieużytków rolnych oraz pól, gdzie prawdopodobieństwo nagłego pojawienia się zwierzyny jest bardzo duże. Zmniejszenie prędkości może nam pozwolić uniknąć zdarzenia drogowego z udziałem zwierząt, a na pewno ograniczy jego skutki.
Co robić jeśli dojdzie do zderzenia z dziką zwierzyną?
– Jeżeli dojdzie do zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny, zjedź na pobocze, włącz światła awaryjne i zabezpiecz miejsce trójkątem ostrzegawczym. Pod żadnym pozorem nie należy dotykać zwierzęcia ani przewozić go w samochodzie. Niesie to ze sobą ryzyko zakażenia m.in. wścieklizną. Ponadto ranne zwierzę może być niebezpieczne dla człowieka. W takiej sytuacji należy natychmiast zawiadomić policję. Przyjmujący zgłoszenie dyżurny poinformuje odpowiednie służby i lekarza weterynarii oraz skieruje na miejsce patrol policji – informuje podkarpacka policja.