Sztafeta licząca 10 biegaczy wystartowała 20 sierpnia z rynku w Dynowie. Biegacze pokonają ponad 3333 km. W 12 dni obiegając Polskę dookoła wzdłuż granic. Finał sztafety zaplanowany jest na 1 września, również na dynowskim rynku. Biegacze będą biec non stop, zmieniając się co 20 km.
Głównym celem organizacji #projekt3333 jest zbiórka pieniędzy dla dwóch chorych dzieci z Podkarpacia. Emilki Zięby z Jasła i Stasia Pecki z Polańczyka. Podczas #projekt3333 biegacze wraz z supportem zamierzają zebrać 200 tysięcy złotych. Tyle łącznie potrzeba dla małej Emilki i małego Stasia by dać im szansę na lepsze jutro.
Uchronić Emilkę od ciemności
Emilka ma 14 miesięcy i jest niewidomą od urodzenia dziewczynką, która zmaga się z poważną jaskrą. Emilka jest obecnie leczona przez zespół okulistów w Belgii, którzy dają jej nadzieję na odzyskanie wzroku. Niestety, jej prawa gałka oczna jest teraz poważnie zagrożona przez wysokie ciśnienie i postępującą jaskrę, co może prowadzić do trwałej utraty wzroku. Tylko drogie, zagraniczne leczenie może uchronić Emilkę od ciemności!
W tej chwili oczko Emilki zdecydowanie wychodzi poza oczodół, jest rozrywane wzdłuż i wszerz co powoduje silny ból i Emilka bardzo cierpi.
Szereg operacji ratujących oczko prawe, finalnie da Emilce widzenie na poziomie +6 dioptrii co nie tylko uratuje ją od utraty oka, ale pozwoli uzyskać widzenie pozwalające samodzielnie funkcjonować. Na tę chwilę przez swoją niepełnosprawności wzroku Emilka ma opóźniony rozwój, potrzebuje wizyt u szeregu specjalistów w ramach rehabilitacji.
Emilkę ratuję tylko i wyłącznie leczenie za granicą!
W Polsce oczy bezsoczewkowe, w których zdiagnozowano również jaskrę, nie podlegają kwalifikacji do wszczepu soczewek. Jeśli uda się odzyskać wzrok u naszej córeczki, będzie to tak naprawdę początek drogi. Emilka będzie potrzebowała szeregu specjalistów, okulistów, optometrystów, neurologów. Z racji wysokiego ciśnienia w gałce ocznej, Emilka jest wykluczona z podróży samolotem. Podróż do Uza w Belgii będzie trwała kilka dni – piszą rodzice dziecka na portalu siepomaga.pl.
Emilka pierwszy raz trafiła do zespołu okulistów ze szpitala UZA w Belgii na operację ratującą lewe oko. Oko to otrzymało odpowiednią soczewkę, która została zamontowana w gałce ocznej przy użyciu specjalnych haczyków. Dzięki temu zabiegowi Emilka mogła pozbyć się bardzo grubych szkieł z oka lewego.
Podczas operacji na lewym oku zespół okulistów z Belgii odkrył prawdziwy problem z prawym okiem bardzo wysokie ciśnienie, które nie spadało nawet podczas narkozy, utrzymując się nawet gdy dziecko pozostawało bez ruchu. Bez leczenia i koniecznych operacji, istnieje zagrożenia trwałej utraty wzroku.
W każdej chwili może przestać widzieć
Staś ma 21 miesięcy. Jego poważne problemy rozpoczęły się gdy chłopczyk skończył pół roku. To wtedy rozpoczęła się długa ścieżka diagnostyczna, która prowadziła przez gabinety licznych specjalistów, w których lekarze podejrzewali u chłopca nowotwór. Podczas jednego z pobytów rodzice Stasia usłyszeli diagnozę – odwarstwienie siatkówki.
Rodzice Stasia każdego dnia boją się o jego przyszłość. Choroba Stasia może prowadzić do odwarstwienia siatkówki, a nawet do całkowitej utraty wzroku. Rodzice ze Stasiem po raz kolejny trafili do szpitala w Filadelfii, gdzie zdiagnozowano zaćmę w obydwóch oczkach. W lewym oczku jest bardzo duża, co uniemożliwia wykonanie innych badań. Wyznaczono kolejną wizytę w Stanach na październik, aby zoperować zaćmę w gorszym oku, a następnie dokładnie zbadać stan siatkówki.
Mały Staś potrzebuje środków na leczenie w USA. A także wizyty kontrolne, koszty związane z dojazdem, doraźne wizyty u okulistów, sprzęt medyczny oraz dodatkową rehabilitację. Dziecko wymaga całodobowej opieki.
Rodzice postanowili skonsultować wyniki Stasia w Filadelfii, w jednym z najlepszych szpitali okulistycznych na świecie. Staś już miał trafić na stół operacyjny, jednakże ponownie okazało się, że rozpoznanie nie było trafne. Ostatecznie stwierdzono rzadką chorobę – młodzieńcze rozwarstwienie siatkówki w postaci niemowlęcej. Staś aktualnie nie widzi na lewe oko, w prawym na obecną chwilę nie ma możliwości zbadania ostrości.
Mają przygotowanie i potencjał by pomagać
Organizatorzy projektu 3333 do tej pory zorganizowali już 3 charytatywne akcje „Przez Polskę dla Serca i Krwi”, w których zebrali łącznie 186 tysięcy 890 złotych dla potrzebujących dzieci z Podkarpacia.
W 2017 roku biegacze: Sławomir Hadro i Łukasz Domin, w akcji „Przez Polskę dla Serca i Krwi”, pokonali trasę Krynica Morska – Dynów – 733 km w 9 dni. Przy wsparciu supportu: Karolina Rempel, Jacek Grzegorzak, Dariusz Hadro. Zebrane środki finansowe to 27 tysięcy 850 zł na leczenie Kacpra Słabego.
W 2021 roku w – #projekt1111 zaliczyli trasę Świnoujście – Dubiecko o długości 1111 km, która pokonali w 14 dni. Biegacze: Sławomir Hadro, Łukasz Domin. Support: Piotr Kędzierski, Bogdan Peszek, Jakub Pyś. Zebrane środki finansowe: 123 tysiące 820 złotych na leczenie Liama Tomaszewskiego, Aleksandry Wilk i Kacpra Zięby.
W 2022 roku zorganizowano „Run de Podkarpacie – Sztafeta dla Marzeń” (sztafeta biegowa wokół Podkarpacia). Wynosiła 750 km, zrobiono ją w 60 godzin. Pobiegli: Sławomir Hadro, Łukasz Domin, Wiesław Jandziś, Paweł Radosz, Dariusz Niedzielski, Łukasz Sieńko, Kacper Bujdasz, Kamil Pyrcz, Wojciech Wojdyło. Support stanowili: Kamila Pyś, Piotr Kędzierski, Jacek Kochman, Tomasz Kuś, Roman Mryczko, Jakub Pyś. Zebrane środki finansowe: 35 tysięcy 220 zł na pomoc dla Emilii, Zuzanny i Jakuba Wydra
