Dworzec PKS w Przeworsku jest w fatalnym stanie technicznym i wymaga natychmiastowego remontu. Deklaracje władz z ubiegłego roku, że ten zostanie odnowiony, okazały się pustymi obietnicami. Przeszkodą w rozpoczęciu prac stanęła… gmina żydowska z Nowego Jorku, która poinformowała starostę jarosławskiego, że zależy jej, żeby na terenie obejmującym dworzec, odtworzyć cmentarz żydowski z nagrobkami z XVIII wieku.
Dworzec autobusowy w Przeworsku odstrasza podróżnych. Dziury w jezdni, krzywe chodniki, zniszczone ławki i kosze na śmieci i do tego zaniedbany budynek dworcowy pełniący rolę poczekalni dla pasażerów. Remont tego obiektu jest więc jak najbardziej potrzebny. Ale inwestycja jest blokowana przez środowisko żydowskie.
Władze Przeworska: dworzec nie jest naszą własnością
– Kto to jest ten, kto chce zagospodarować teren dworca? – pyta rozmowie z Super Nowościami Wojciech Superson, wiceburmistrz Przeworska. – Nic na ten temat nie wiemy. Z mediów dowiadujemy się, że to jakaś komisja ds. dziedzictwa cmentarzy żydowskich z Nowego Jorku ma plany co do działki, gdzie stoi budynek dworcowy. My jako gmina nie mamy nic do powiedzenia w tej sprawie, bo to nie nasza własność, a starostwa powiatowego w Jarosławiu.
– Rozmawialiśmy z władzami powiatu i z dyrekcją PKS-u, ale nie poinformowano nas o szczegółach związanych z planowanym remontem dworca. Możemy jedynie przekazać naszą opinię staroście w tej sprawie. Nie może być tak, że odtworzony zostanie tam cmentarz żydowski, bo pasażerowie z powiatu jarosławskiego i nie tylko, liczą na remont tej poczekalni PKS. Ten dworzec jest im bardzo potrzebny – dodaje wiceburmistrz.
Dworzec w Przeworsku jest zlokalizowany na działce spółki Skarbu Państwa i to własność jarosławskiego starostwa i PKS-u. Władzom miasta zależy na remoncie, ale nie udało się im dotąd dogadać w tej sprawie z powiatem w Jarosławiu.
W 2022 r. pojawiła się pozytywna informacja, że dworzec będzie odnowiony. Prace miały objąć remont jednego peronu przy budynku PKS. Kolejne zaś perony miały być remontowane w tym roku. Ale roboty się nawet nie zaczęły.
Przyjechali Żydzi z Nowego Jorku
Powodem jest to, że do Starostwa Powiatowego w Jarosławiu przyjechali przedstawiciele gminy żydowskiej z Nowego Jorku. To oni blokują taką inwestycję i chcą odgrodzić murem cmentarz żydowski i wyłączyć ten teren z użytkowania. Co za tym idzie, dworzec nie mógłby być remontowany. Nie pomogła wcześniejsza opinia komisji rabinicznej z Warszawy ds. cmentarzy, która wydała zgodę na roboty na tym terenie.
Teraz jeszcze starosta Stanisław Kłopot przesłał opinię komisji z Warszawy do wojewódzkiego konserwatora zabytków. Jeśli będzie pozytywna decyzja to będzie można rozpocząć remont dworca autobusowego. Na razie jednak nie jest znany termin wydania decyzji przez konserwatora. Podróżni w Przeworsku muszą więc nadal korzystać z czegoś co nie przypomina dworca.