Tylko w Rzeszowie przez ostatnie półtora roku dla pasażerów jeżdżących autobusami MPK bez biletu wystawiono ponad 20 tysięcy mandatów. Ich łączna kwota to 5,6 mln zł. Niektórych karano nawet po kilka razy. Wśród młodych ludzi rośnie nowy trend na jazdę na gapę. Mówią, że szkoda im pieniędzy na bilet.
Gapowicze spędzają sen z powiek przewoźnikom publicznym i władzom miast, nie tylko w Rzeszowie. Długi za niezapłacone mandaty za jazdę bez biletu to ogromne straty dla ich budżetów. W 2022 roku w całej Polsce było to prawie pół miliarda złotych. W 2021 r. jeszcze więcej, bo 513,4 mln zł.
Wprawdzie rośnie spłacalność kar, ale wciąż to kropla w morzu potrzeb. Zaległości z tytułu jazdy bez biletu ma obecnie 386 tysięcy Polaków. Średnio, na jednego gapowicza, przypadają trzy niezapłacone kary i 1,3 tys. zł do spłacenia.
Takie dane podał właśnie Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Rocznie ponad 13 tys. mandatów za jazdę na gapę w Rzeszowie
– W 2022 roku wypisano 13 164 mandaty dla osób jeżdżących autobusami MPK po Rzeszowie i sąsiednich gminach – poinformował Super Nowości Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie. – W sumie te kary wyniosły 3,4 mln zł. Od początku stycznia do końca czerwca tego roku mandatów było 7 200 i gapowicze muszą w sumie zapłacić 2,26 mln zł. W ub. roku nie wszyscy zapłacili mandaty, bo do kasy ZTM wpłynęła tylko część należnych z tego tytułu pieniędzy – 1,2 mln zł, a w ciągu tego półrocza – 900 tys. zł.
Z danych, które uzyskaliśmy z ZTM wynika, że w tym roku w Rzeszowie może być więcej gapowiczów niż w ub. roku, bo do połowy 2023 r. wypisano już znacznie więcej mandatów, niż w analogicznym półroczu poprzedniego roku.
Młodym szkoda pieniędzy na bilet
Najczęstszym powodem jazdy na gapę jest przeoczenie daty ważności biletu i zapominalstwo. Deklaruje to 54 proc. osób jeżdżących komunikacją miejską (tak wynika z badania „Gapowicze w komunikacji miejskiej 2023”). Na drugim miejscu znajduje się pośpiech, brak czasu na zakup biletu. Tłumaczyło się w ten sposób 49 proc. ankietowanych. Na trzecim miejscu brak możliwości zakupu biletu za gotówkę.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Kontrolerzy wlepią Ci mandat za zepsuty biletomat w autobusie!
Wśród najmłodszej grupy gapowiczów, tych w wieku 15-25 lat, 63 procent zapomina o przedłużeniu lub kupnie uprawnień do jazdy, połowa deklaruje, że jeździ nie płacąc, bo kontrole biletów są rzadkie, a 47 proc. wskazuje na pośpiech. Czterech na dziesięciu młodych Polaków stwierdza, że po prostu szkoda im pieniędzy na bilet.
Ilu młodych ludzi zostało złapanych w Rzeszowie bez biletu dokładnie nie wiadomo, bo ZTM nie dysponuje danymi co do wieku gapowiczów.