Przed nami wyjątkowy wieczór poświęcony jednej z największych ikon świata opery – Marii Callas. Koncert „Vissi d’arte, vissi d’amore – opowieść o Marii Callas”, który odbędzie się 4 grudnia o godz. 19.00 w Sali Kameralnej Filharmonii Podkarpackiej, przeniesie słuchaczy w świat emocji, sztuki i namiętności, jakie towarzyszyły życiu i karierze tej niezwykłej artystki.
W interpretacjach Magdaleny Czarneckiej (sopran) oraz przy akompaniamencie i narracji Joanny Steczek (fortepian) zabrzmią utwory, które na zawsze związały się z nazwiskiem Callas, a opowieść o jej życiu odsłoni mniej znane, poruszające wątki.
Łamaczka serc
To będzie spotkanie i opowieść o najwybitniejszej postaci w historii światowej opery, artystce okrzykniętej za życia Primadonna Assoluta, kobiecie wybitnej, charyzmatycznej, wyjątkowej urody i charakteru, łamaczce serc dżentelmenów i melomanów – Marii Callas.
Czwartkowego wieczoru będzie możliwość bliższego poznania sylwetki tej wybitnej artystki – jej niezwykle barwnego i burzliwego życia, w którym oprócz wielkiej kariery śpiewaczki nie zabrakło skandali, romansów, czy jawnej rywalizacji z obecnymi wtedy na scenach operowych sopranistkami. Widzowie poznają również i tę drugą stronę natury Marii Callas – wrażliwą i kruchą, gotową poświęcić swoją wielką miłość do śpiewu dla miłości do człowieka.
Nie tylko świat opery
Opowieść o Marii Callas będzie wzbogacona wieloma ariami operowymi, których artystka była niezrównaną interpretatorką i wykonawczynią. Będą to między innymi arie z oper Tosca, Madame Butterfly, La Boheme Giaccomo Pucciniego, La Traviata, Otello, Trubadur Giuseppe Verdiego, Norma Vincenzo Belliniego. W trakcie koncertu zostaną zaprezentowane również niezwykłe stylizacje i kreacje sceniczne artystki.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Marek Torzewski wystąpi w Rzeszowie
To będzie podróż przez świat opery, muzyki, dźwięków, kreacji, ciekawostek z życia nieznanych szerokiej publiczności, korespondencji która dopiero niedawno ujrzała światło dzienne, głosu którego brzmienie do dziś budzi wiele emocji i pozostaje tajemnicą tak, jak i jego niezwykła właścicielka.
