Już Hipokrates dbał o zęby. Ponoć czyścił je proszkiem powstałym ze zmieszanego popiołu z głowy zająca i z trzech myszy! Dawnych metod dbałości o piękny uśmiech było jednak o wiele więcej…
Pierwsze modele szczoteczek do zębów powstały już w starożytności. Wśród pionierów w zachowaniu higieny jamy ustnej byli Chińczycy, którzy około 1000 r. p.n.e. mocowali do małego uchwytu z bambusa albo kości – włoski z… szyi jeża. Z czasem kolce zastąpiło naturalne włosie.
Przyjmuje się, że pierwszą bardziej „profesjonalną” szczoteczką wynaleźli Chińczycy ok. 1498 roku. Jej rękojeść zbudowano z kości zwierząt, a elementem czyszczącym było włosie zwierzęce.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Wybawienie dla stóp. Kto wynalazł buty?
W XVII wieku, na rynku pojawiły się bardziej ekskluzywne propozycje z bogato zdobionymi rączkami – nawet ze srebra i złota. W 1728 r. francuski lekarz Pierre Fucharre zmodyfikował istniejący model szczoteczki do zębów, wykorzystując do jego budowy końskie włosie.
Mimo, że te narzędzia do higieny modyfikowano na najróżniejsze sposoby, szczoteczkę jako wynalazek opatentowano dopiero w 1850 r. Zrobił to Amerykanin H. N. Wadsworth.
Jego produkty nie sprawdziły się jednak, głównie ze względu na kiepski dobór materiałów. Rączka szczoteczek była wykonana z kości z dużą liczbą otworów. W tych zaś zamieszczona była… sierść niedźwiedzia, która nie dość że była nietrwała, to jeszcze gromadziła bakterie. Nie schła też zbyt dobrze.
Poszukiwano więc dalej. W końcu znaleziono rozwiązanie i naturalne włosie zwierzęce zastąpiono nylonem. Na pierwszy egzemplarz tego modelu trzeba było poczekać aż do 1938 r..
A kiedy pojawiły się elektryczne siostry szczoteczek? Wynaleziono je w 1939 r w Szwajcarii, jednak dopiero w 1960 r. pojawiły się w produkcji seryjnej. Natomiast od 1987 r. możemy się cieszyć z elektrycznych szczoteczek o obrotowej końcówce.