
- Женские кроссовки adidas campus новинка! — цена 2599 грн в каталоге Кроссовки ✓ Купить женские вещи по доступной цене на Шафе , adidas krampon predator black people women ugly , Украина #161888213
- air jordan 5 el grito release date sept 2024 hf8833
Coraz częściej słychać śmiałe głosy, że niedawna konwencja PiS była wielce pożyteczna, dająca wiele nadziei i optymizmu. Opinie te, mogące na pierwszy rzut oka wydawać się snem paranoika, mają jednak realne uzasadnienie. Trzeba jedynie napomknąć, że choć konwencja istotnie była korzystna, to głównie dla KO. I nie jest to tylko kpiarstwo politycznych komentatorów.
Jednym z głównych wątków tego pisowskiego spędu było bowiem ostrzeżenie przed Unią Europejską, która zdaniem Jarosława Kaczyńskiego zmierza do tego, by przestały w niej istnieć państwa suwerenne, w tym Polska. Prezes wyraźnie stwierdził, że „Niemcy chcą nam zabrać państwo. Francuzi razem z nimi, nie wiem dlaczego. Biurokracja europejska aż się do tego pali” – gniewnie grzmiał naczelny wódz PiS. A rozwijając swą światłą myśl uzasadnił to w taki sposób, który żywcem przypomina czasy wczesnego PRL-u, gdy Europę Zachodnią przezywano „zgniłym Zachodem”.
„To są te wszystkie plany Unii Europejskiej, a dokładnie plany Brukseli i Berlina, by dokonać takiej zmiany sytuacji w Europie, sytuacji politycznej, sytuacji w wymiarze prawnym, można powiedzieć konstytucyjnym, bo to się odnosi do każdego z tych państw, by w istocie nie wszystkie, ale wszystkie poza dwoma, czyli Niemcami i Francją, być może jakieś inne jeszcze się znajdą, państwa, w tym Polska, w gruncie rzeczy przestały istnieć(…), przestały być suwerenne” – kwakał prezes, któremu w tym opętaniu coraz większe trudności sprawiał już nawet poprawny język polski.
Błyskawiczna była więc reakcja premiera Donalda Tuska, który tak napisał na X: „Sąsiadka mówi w takich przypadkach, że wariat albo ruski air jordan 6 toro agent Lakers' Kobe Bryant Legacy Heavily Disrespected by Former NBA Forward”. Z kolei szef MSZ Radosław Sikorski dodał, że „według pisowskich intelektualistów Zachód jest nie tylko większym zagrożeniem dla naszej suwerenności niż Rosja, ale wręcz – zgodnie z putinowska propagandą – winien jest inwazji na Ukrainę(…). Daleko zabrnęli”. Tu wyjątkowo nie mogę w pełni zgodzić się z tą wypowiedzią i chciałbym zapytać: – Jakich intelektualistów, panie ministrze?
Podczas konwencji PiS-u krytykowano wszystko, co robi obecny rząd i można było odnieść wrażenie, że największym marzeniem szefa tej frondy byłby widok Tuska w kiciu. Obiecywano też kosmiczne pieniądze dla rodzin z dziećmi, nie mówiąc tylko skąd wziąć tyle kasy, bo dobroczyńcom nawet przez myśl nie przeszło, by oddać to, co wcześniej nakradli. Ganiono też gospodarkę, nie wspominając słowem o tym, że według prognoz MFW Polska staje się 20. największą gospodarką świata, co jest historycznym osiągnięciem, bo wyprzedza nawet te kraje, które jeszcze do niedawna wydawały się być poza naszym zasięgiem.
Ale co tam gospodarka! PiS chce zmienić wszystko i ma do tego odpowiednich ludzi. Na wszelki wypadek przytrzymajcie się teraz czegoś, żeby nie upaść ze śmiechu, bo np. sprawami konstytucji miałaby się zająć Przyłębska, prawami kobiet Ordo Iuris, a wolnymi mediami Jacek Kurski!
Nic więc dziwnego, że konwencja w Katowicach powinna pomóc KO zdobywać dalsze punkty w sondażach, a potem w wyborach, gdyż chyba tylko wyjątkowo fanatyczni wyznawcy PiS mogą nie dostrzec, że powrót do władzy ich partii oznacza dla Polski katastrofę. Ale właśnie dlatego konwencja PiS nieświadomie stała się hojnym gestem dla KO, czego prezes nie zauważył, gdyż tak ją podsumował: „Miałem wiele obaw, ale wyszło dobrze”. A może wyjść jeszcze lepiej. Tyle tylko, że bokiem.
