- Vanessa Bryant Unveils Nike Kobe 6 for WNBA All – black python jordans – Star Game
- travis scott air jordan 1 retro low og black olive release date fall 2024
Wygląda na to, że decyzje dotyczące ograniczenia sprzedaży alkoholu w wielu przypadkach nie są podejmowane na trzeźwo. Trudno inaczej wytłumaczyć te spory i boje w sprawie, która – jak wykazują badania – znajduje poparcie ponad 60 proc. społeczeństwa. A jeśli nawet podejmowane są na trzeźwo, to pod silnym wpływem uzależnienia od przynależności politycznej, co również jest istotną przyczyną marazmu.
Nie wdając się w rozważania, czy zakazami można skutecznie zmniejszyć spożycie alkoholu, jedno jest pewne. Przede wszystkim powinno prowadzić się na szeroką skal air jordan 11 cherry holiday 2022ę zakrojone działania profilaktyczne, które uświadamiałyby zwłaszcza młodym ludziom szkodliwe skutki nadużywania napojów wyskokowych.
Bez wątpienia mógłby w tym pomóc nowy przedmiot szkolny, czyli edukacja zdrowotna, bo sporo miejsca poświęca się tam właśnie uzależnieniom, w tym także od alkoholu. Ale sprawa nie jest prosta, skoro prezydent Nawrocki demonstracyjnie wypisał swego syna z tego przedmiotu. Zrobił to dla dobra syna, czy raczej dlatego, że do takich decyzji namawia prawica oraz nike huarache 2004 black mustang gt manual South Beach CZ0328 - 400 2021 Release Date Info - nike huarache 2004 black mustang gt manual , IetpShops Konferencja Episkopatu Polski? Biskupi wyraźnie bowiem ostrzegają, że w tym przedmiocie „są treści niezgodne z wiarą katolicką i narażają dzieci i młodzież na ryzyko poważnych niebezpieczeństw, mogących wpływać na całe ich życie, a także życie rodziny”.
Oczywiście oponentom chodzi tylko o to, by młodzi nie uczyli się o zachowaniach autoseksualnych, społeczności LGBTQ+, antykoncepcji, czy in vitro. Już sam wyraz „seks” powoduje u nich mocno niezdrowe reakcje. Błędem było też umieszczenie tego przedmiotu na pierwszej lub ostatniej lekcji i to jako nieobowiązkowego. Bo płaskoziemcy powołują się teraz na to, że część uczniów sama rezygnuje z uczęszczania na te lekcje. A rezygnuje dlatego, że mając do wyboru siedzenie w szkole jeszcze o godzinę dłużej, woli siedzieć o godzinę krócej, gdyż i tak siedzi niej o wiele za długo. Wie o tym każde dziecko, ale nie chce wiedzieć każdy biskup, czy inne – pożal się Boże – ekscelencje.
Tymczasem dzieci sięgają do Internetu, gdzie znajdują teksty wręcz zachęcające choćby do picia alkoholu. Oto konkretny przykład. Kilkunastoletni syn mego kolegi powiedział mu, że „alkohol jest OK., bo chłepcą go nawet zwierzątka”. Przeczytał bowiem w Internecie, że ważni naukowcy odkryli, iż nawet ptaki, w tym maciupeńkie kolibry, chętnie piją napój z zawartością etanolu, np. sfermentowany nektar. Nie mówiąc już o małpach, uwielbiających sfermentowane owoce, po których wyglądają już zupełnie jak człowiek po spożyciu.
Podobnie jeże. W Wielkiej Brytanii rolnicy chcąc odstraszyć te zwierzęta zastawili na nie pułapki nasączone piwem. A jeże tylko się zjeżyły, piwo wysączyły i poszły spać. Alkohol najmniej szkodzi jednak szerszeniom wschodnim, po których w ogóle nie widać opilstwa, choć chleją równo. Zresztą z badań wynika, że większość zwierząt lubi walnąć sobie banię, mając do alkoholu dostęp prawie tak łatwy, jak posłowie w swej sejmowej knajpie.
I taki oto wywód przytoczył swemu tacie zachwycony nastolatek, konkludując, że „dobra bania jest superowa”. Jego ojciec zaś odnalazł w Internecie ten tekst, opowiedział mi o rozmowie z synem, po czym zapytał, czy nie sądzę, że byłoby dużo lepiej, gdyby dzieci dowiadywały się o takich sprawach na lekcjach edukacji zdrowotnej?
Pytanie retoryczne, ale może warto, tak dla żartu, spytać o to jeszcze prezydenta RP, jakiegoś biskupa, czy choćby prezesa PiS?
