O tym, że wolne media są solą w oku rządzących wiadomo od dawna. To, że zrobiliby wszystko, by wolne media zniszczyć lub uczynić zależnymi od nich również. Jednak ujawnione niedawno próby nacisku ludzi związanych z PiS na redakcje Onetu.pl i Wirtualnej Polski wstrząsnęły nie tylko środowiskiem dziennikarskim, ale wszystkimi Polakami, którym zależy na tym, by nasze państwo było demokratyczne i praworządne. Redaktorki i redaktorzy naczelni kilkudziesięciu polskich, wolnych mediów podpisali wspólne oświadczenie deklarujące solidarność w obronie wolnych mediów i rzetelnego dziennikarstwa. – Razem będziemy walczyć o utrzymanie wolnych i niezależnych mediów jako fundamentu demokratycznego społeczeństwa, chroniąc prawo obywateli do dostępu do wiarygodnych informacji – czytamy w oświadczeniu podpisanym także przez redaktora Naczelnego Super Nowości, Tomasza Górnickiego.
Wydawało się, że po przejęciu mediów z grupy Polska Press przez PKN Orlen i próbach wyeliminowania przez rządzących z polskiego rynku medialnego TVN24, czyli lex TVN nic już nie jest w stanie nas zaskoczyć w kwestii walki władzy z wolnym mediami.
Jednak gdy w poniedziałkowych (26 czerwca) „Faktach po faktach” pojawili się wicenaczelny Onet.pl Andrzej Stankiewicz i redaktor naczelny Wirtualnej Polski Paweł Kapusta i opowiedzieli o tym, jak na ich redakcje usiłowali wywierać wpływ ludzie związani z PiS oraz w jak bezczelny sposób usiłowano przeprowadzić tę „operację”, każdym normalnym człowiekiem musiało to porządnie wstrząsnąć.
Wcześniej redaktorzy naczelni Onet. Pl i WP, Bartosz Węglarczyk i Paweł Kapista na swoich portalach opisali, jak władza za pomocą swoich polityków chciała przejąć te media.
– Uznałem, że mając takie informacje, nie mogę milczeć, o tym trzeba głośno mówić, żebyśmy za kilka miesięcy, może za kilka lat, nie obudzili się w takiej sytuacji, w jakiej dziś są Węgry – mówił potem w studiu „Faktów po faktach” P. Kapusta.
– Media państwowe, wiemy, jak wyglądają, tam nie ma dziennikarzy, nie ma materiałów, które patrzą władzy na ręce – zauważył z kolei A. Stankiewicz.
– Prawie wszystkie największe gazety regionalne zostały przejęte przez Orlen. Nie ma patrzenia władzy na ręce, także władzy lokalnej. Władza miała pomysł na repolonizację – podkreślił.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Marcin Warchoł rozdaje garnki. Z funduszu dla… ofiar przestępstw
– To jest systemowa próba wyłączenia mediów, bo tylko one ujawniają nadużycia władzy. To jest wszystko pewien system. System informacyjny ma być domknięty, trzeba wyłączyć dziennikarzy, którzy patrzą władzy na ręce – dodał wicenaczelny Onet.pl
W obu przypadkach ludzie władzy proponowali portalom, żeby w ich redakcjach na stanowisku zastępcy redaktora naczelnego pojawiły się osoby, które będą „reprezentować punkt widzenia rządu” i przekonywali, że tylko wówczas te media będą naprawdę niezależne.
W praktyce oznaczałoby to kontrolę i zapewne cenzurę ukazujących się w Onet.pl i WP materiałów. Oczywiście w obu mediach odmówiono takiej „współpracy” i zdecydowano się na ujawnienie prób przejęcia ich przez rządzących.
Pokłosiem tych wydarzeń i oburzenia nie tylko środowiska wolnych mediów było oświadczenie redaktorek i redaktorów naczelnych niezależnych stacji telewizyjnych, rozgłośni radiowych i portali oraz gazet.
– Jako redaktorki i redaktorzy naczelni największych polskich mediów deklarujemy nasze przywiązanie i poparcie dla podstawowych zasad dziennikarskich, takich jak obiektywizm, rzetelność, uczciwość i niezależność – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez kilkadziesiąt osób w imieniu ich redakcji.
– Jesteśmy przekonani, że naszym obowiązkiem jest dostarczanie wiarygodnych informacji opartych na rzetelnych źródłach, dbając o różnorodność perspektyw. Naszym celem jest zawsze zapewnienie pełnej, zrównoważonej prezentacji faktów. (…)
Deklarujemy, że w przypadku kolejnych prób wpływania władzy na media zarządzane przez nas redakcje będą solidarnie i konsekwentnie informować społeczeństwo o tym fakcie oraz bronić niezależności polskiego dziennikarstwa. Razem będziemy walczyć o utrzymanie wolnych i niezależnych mediów jako fundamentu demokratycznego społeczeństwa, chroniąc prawo obywateli do dostępu do wiarygodnych informacji – zadeklarowano w świadczeniu.
Oświadczenie podpisali szefowie takich ogólnopolskich mediów, jak TVN24, Wirtualna Polska, Onet.pl, Gazeta Wyborcza, OKO.press, Angora czy Dziennik Gazeta Prawna, ale także redaktorzy naczelni niezależnych mediów lokalnych, w tym oczywiście redaktor naczelny Super Nowości Tomasz Górnicki.