REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Marcin Warchoł rozdaje garnki. Z funduszu dla… ofiar przestępstw

Pan Warchoł nawet się nie kryje z tym, że defrauduje środki z funduszu dla ofiar przestępstw. Dobrze. Łatwiej będzie postawić w stan oskarżenia po zmianie prokuratora generalnego. (Fot. Twitter/Marcin Warchoł)

Kampania wyborcza polityków Zjednoczonej Prawicy w pełni. Wiceminister sprawiedliwości, Marcin Warchoł promował się w Tuszowie Narodowym. Rozdał tam kołom gospodyń wiejskich sprzęt kuchenny i zastawy stołowe za 16 tys. złotych. Skąd wziął na to pieniądze? Ano z Funduszu Sprawiedliwości i Pomocy Ofiarom Przestępstw. Skrytykowany za to polityk Suwerennej Polski, bredzi w mediach społecznościowych, że „Koła gospodyń wiejskich realizują cel Funduszu, jakim jest prewencja i zapobieganie przyczynom przestępczości poprzez edukację”.

Czy to totalna bezmyślność, czy bezprzykładny tupet kazały wiceministrowi Warchołowi pochwalić się w mediach społecznościowych zakupami dla Kół Gospodyń Wiejskich, nie wiadomo. Faktem jest, że polityk partii Ziobry na swoim profilu na Twitterze umieścił zdjęcia z członkiniami KGW oraz ekspresem do kawy, robotem kuchennym, garnkami oraz zastawą stołową. 

Przy każdym zestawie sprzętów znalazła się informacja o kwocie dofinansowania. A wszystko to opatrzone logo Funduszu Sprawiedliwości oraz Ministerstwa Sprawiedliwości i dopiskiem „Dofinansowano z Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości”.

Gmina Tuszów z okręgu wyborczego Warchoła „wolna od LGBT”

Nie tylko Marcin Warchoł chwalił się spotkaniem w Tuszowie Narodowym. Gminą., która leży w okręgu wyborczym Warchoła, kieruje wójt Andrzej Głaz. Znany jest z tego, że w 2019 roku ogłosił swą gminę strefą „wolną od LGBT”. Publicznie głosił też, że „tęczowa zaraza i diaboliczna ideologia LGBT” doprowadzą do upadku cywilizacji.

Ponadto głosił, że Unią Europejską rządzą masoni i ateiści. Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Ziobro razem Marcinem Warchołem odwiedzili wójta i gratulowali mu odwagi. Podziękowali też za to „piękne świadectwo i obronę polskich wartości”.

Przed poprzednimi wyborami gmina Tuszów Narodowy kierowana przez wójta Głaza otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości kwotę 250 tys. złotych z przeznaczeniem na wóz strażacki. Tym razem Głaz pozował z Warchołem i jego prezentami do zdjęć, a gmina na swej stronie internetowej informowała, że członkinie czterech KGW otrzymały z rąk wiceministra sprawiedliwości sprzęt kuchenny o wartości ponad 16 tys. złotych. Wspomniano też, że było to „doposażenie KGW ze środków Funduszu Sprawiedliwości”

Ludzie zawstydzili gospodynie z Tuszowa

Podane przez Warchoła i gminę Tuszów Narodowy informacje sprawiły, że w sieci zawrzało.

– Czy tak po ludzku nie jest wam wstyd przyjmować pieniądze, które powinny trafiać do ofiar przestępstw?! – napisał ktoś pod postem gminy do pań obdarowanych KGW.

– Czy tak trudno było po prostu powiedzieć „nie”? Życzę smacznej kawusi przy patrzeniu w lustro – skomentowała całą sytuację kolejna osoba.

Czy członkinie obdarowanych KGW wiedziały skąd pochodziły pieniądze na wręczone im z pompą przez Marcina Warchoła prezenty, trudno powiedzieć. Teraz wiedzą już na pewno, ale sprawy komentować nie chcą, choć zabiegali o to dziennikarze Wirtualnej Polski.

Przy każdym zestawie sprzętów dla KGW znalazła się informacja o kwocie dofinansowania. (Fot. Twitter/Marcin Warchoł)

„Bardzo dobrze, niech Warchoł daje!”

Dla portalu wypowiedzieli się dwaj sołtysi z gminy Ruszów Narodowy.

– Jestem pomysłodawcą KGW w naszej wsi – powiedział jeden z nich dziennikarzom WP. – Trochę mi się to nie podoba – wyznał dodając, że zastanowi się, czy gospodynie powinny wypowiadać się w mediach.

Inny sołtys wątpliwości już żadnych nie miał. Może dlatego, że to mąż pani wiceprezes jednego z obdarowanych KGW.

– Chyba nie ma takiej osoby, która jak dają, to nie weźmie – twierdził sołtys. –  Powiedziano nam: złóżcie wniosek, może coś się uda dostać. Jeżeli to zostało przyznane, to dziwne by było, gdyby ktoś z tego nie skorzystał – usprawiedliwiał. – To wójt to wszystko organizował. Niech tłumaczenie idzie z góry – dodał.

Z kolei sympatyk KGW ze wsi Jaślany tak oto odpowiadał na pytania Wirtualnej Polski.

– Bardzo dobrze. Niech Warchoł daje! Ale co mi pan opowiada, że   funduszu ofiar. To one będą musiały to oddawać? – dopytywał. – Dziewczyny działają, to im się należy! – podsumował.

Warchoł bredzi w sieci

WP z ministerialnych informacji o konkursie, w którym cztery KGW z Ruszowa wygrały sprzęt ADH i zastawę stołową dowiedziała się, aby móc wziąć w nim udział, trzeba zaplanować wydarzenie, w którym udział wezmą przedstawiciele policji i straży pożarnej. Musi ono mieć charakter „prewencyjno – informacyjny, w zakresie przeciwdziałania przestępczości” . Na przykład charakter „pikniku rodzinnego z udziałem służb mundurowych”. Wydarzenie należy zorganizować po uzyskaniu dotacji, do 30 września 2023 roku. Wójt Głaz już takowe zaplanował, właśnie w formie pikniku.

– Zakupione w ramach zadania wyposażenie umożliwi zaprezentowanie mieszkańcom umiejętności kulinarnych KGW – napisał w komunikacie informującym o nim.

Nie chciał jednak porozmawiać z dziennikarzami WP, gdy ci usiłowali się z nim skontaktować, pracownicy gminy twierdzili, że wójt jest zajęty, albo nie ma go na terenie air jordan 11 cherry holiday 2022 urzędu gminy.

Do słów krytyki odniósł się na Twitterze sam wiceminister Marcin Warchoł.

– Koła gospodyń wiejskich realizują cel Funduszu, jakim jest prewencja i zapobieganie przyczynom przestępczości poprzez edukację – napisał na Twitterze. – Drugim celem jest wspieranie ofiar przestępstw (60 razy więcej pieniędzy dla ofiar niż rząd PO-PSL,  prawie 400 nowych punktów kompleksowej pomocy!) – dodał. Jak wiejskie gospodynie edukują resztę, by nie popełniała przestępstw Warchoł nie wyjaśnił.

Czym był, a czym jest Fundusz Sprawiedliwości?

Fundusz Sprawiedliwości i Pomocy Ofiarom Przemocy powstał za rządów PO –PSL, w 2012 roku. Z założenia jego głównym celem jest pomoc ofiarom przestępstw, które w ich następstwie doznały krzywdy. Budżet Funduszu to 300 – 400 mln złotych rocznie. Pieniądze te w lwiej części pochodzą z nawiązek, które sądy zasądzają od sprawców przestępstw. Ich dysponentem jest minister sprawiedliwości.

Od chwili przejęcia przez PiS władzy w 2015 roku Fundusz nie służy już jednak tylko ofiarom przestępstw. Służy też finansowaniu kampanii wyborczych w okręgach, w których startują kandydaci Suwerennej Polski Ziobry, jak na przykład Tuszów Narodowy. Do tego Ziobro hojną rękę wspiera z Funduszu Sprawiedliwości fundacje i inne podmioty, które nie mają żadnego doświadczenia Taylor Swift & Sabrina Carpenter's Height Contrasts at AMAs Go Viral w pomocy ofiarom przestępstw, a także podmioty związane z Kościołem, jak na przykład fundacja o. Tadeusza Rydzyka.

W 2019 roku Najwyższa Izba Kontroli zawiadomiła prokuraturę o nieprawidłowościach w wydawaniu pieniędzy pochodzących z FS. W sytuacji, gdy Prokuratorem Generalnym jest Zbigniew Ziobro, należało się spodziewać, że żadne śledztwo nie zostanie wszczęte. I tak się stało. Tymczasem dwa lata temu NIK informowała o 60 mln złotych nieprawidłowo wydanych z FS. Jak widać proceder trwa i ma się dobrze.

Udostępnij

FacebookTwitter