Dzięki hojności gmin w Besku i Zarszynie, sanocka policja może teraz pochwalić się nowym “funkcjonariuszem” – owczarkiem niemieckim o imieniu Satyr.
To prawdziwy detektyw na czterech łapach, który po intensywnym szkoleniu w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach jest gotów służyć bezpieczeństwu mieszkańców.To kolejny odważny owczarek niemiecki, który dołączył do tutejszych sił policyjnych.
Funcjonariuszom zapewni nie tylko wierne towarzystwo, ale przede wszystkim wsparcie w ich codziennej pracy.
Satyr, pod okiem swojego przewodnika, przeszedł specjalne szkolenie. Ma świetny węch. W czasie nauki nabył między innymi umiejetność wykrywania zapachów materiałów wybuchowych. Jednak jego praca na razie nie przypomina akcji z filmów sensacyjnych.
Służba Satyra to raczej codzienne patrole, zwykłe interwencje i zabezpieczanie imprez masowych. Obecnie można go spotkać na ulicach miasta oraz gmin powiatu sanockiego.
Psia powinność
Psy służbowe to nieodłączna część policji. Nie tylko patrolują ulice, ale także zatrzymują groźnych przestępców i szukają zaginionych. Ich niezwykłe umiejętności w wykrywaniu zapachów ładunków wybuchowych, narkotyków i broni, a także wyczucie zapachów zwłok ludzkich na lądzie i w wodzie, sprawiają, że są niezastąpione w pracy policji. Te psy są w gotowości każdego dnia, niejednokrotnie pracując w trudnych i ekstremalnych warunkach.