REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 22 listopada 2024

Awans jest nasz! Stal Rzeszów wraca do I ligi!

Texom Stal Rzeszów – najlepsza drużyna 2. Ligi Żużlowej w sezonie 2023 (Fot. Wit Hadło)

Texom Stal Rzeszów nie pozostawiła w sobotę żadnych wątpliwości, kto w tym sezonie jest najlepszą drużyną 2. Ligi Żużlowej. Po zwycięstwie 52-38 w pierwszym meczu finałowym w Gnieźnie, w rewanżu na torze przy ul. Hetmańskiej rzeszowianie już po 10 biegach mogli się cieszyć z awansu. Ostatecznie wygrali 57-32 i w przyszłym sezonie, po 7 latach ponownie będą się ścigać na zapleczu PGE Ekstraligi.

2 LIGA ŻUŻLOWA

Pomimo komfortowej sytuacji i aż 14-punktowej zaliczki z Gniezna, rzeszowianie dmuchali na zimne przed rewanżem. Ten okazał się być jednak formalnością. Gospodarze od początku spotkania budowali przewagę, a że z powodu zapowiadanych opadów deszczu, mecz – a przynajmniej jego początek – był rozgrywany w iście ekspresowym tempie, również w podobnym tempie rósł dystans punktowy, dzielący obie ekipy. Na pierwszym równaniu toru, które miało miejsce dopiero po 7. biegu, miejscowi prowadzili już 29-13.

Groźny upadek

Nastrój sportowego święta na chwilę zakłóciły wydarzenia z 6. biegu. W nim na wejściu w drugi ostatniego okrążenia, będący się na 2. pozycji Sam Masters zanotował defekt. Jadący tuż za nim Philip Hellstroem-Baengs nie miał szans ominąć rywala i z całym impetem wjechał w Australijczyka.

Karambol wyglądał koszmarnie, ale na szczęście obaj zawodnicy wstali o własnych siłach. Rzeszowski młodzieżowiec mocno utykając wrócił do parku maszyn, z kolei Masters był niezdolny do dalszej jazdy (podejrzewano u niego złamanie palca).

Wydarzenia te na szczęście nie wybiły z uderzenia miejscowych i tylko kwestią czasu było to, kiedy zapewnią sobie oni awans. Stało się to ostatecznie po wygranym podwójnie przez Rafała Karczmarza i Krystiana Pieszczeka 10. wyścigu (38-22). Jak się okazuje Rafał Karczmarz powoli wyrasta na specjalistę od awansów.

– Coś niesamowitego! Rok temu awansowałem z Wilkami do PGE Ekstraligi, a teraz ze Stalą do I ligi Spokojnie podchodziliśmy do każdego meczu. Jak jest spokój, to łatwiej się wygrywa – mówił wychowanek gorzowskiej Stali na antenie Canal+ Sport. Chwilę później obaj „fruwali” na rękach swoich kolegów i innych członków rzeszowskiej drużyny, zaś na trybunach wybuchła eksplozja radości.

– Awans jest nasz, awans jest nasz! – krzyczeli ile sił w gardłach rzeszowscy kibice, którzy w rekordowej liczbie blisko 8 tys. zasiedli w sobotę na trybunach stadionu przy ul. Hetmańskiej.

Pewny awans nie oznaczał jednak końca emocji. Zadbali o nie… sami rzeszowscy żużlowcy, a konkretnie Marcin Nowak i Krystian Pieszczek, którzy po 11. biegu, już w parku maszyn, wraz ze swoimi teamami mieli sobie sporo do powiedzenia. To efekt wydarzeń, jakie miały miejsce chwilę wcześniej na torze, gdzie – delikatnie rzecz ujmując – obaj nie dogadywali się ze sobą podczas jazdy.

– Sprawa została już wyjaśniona przed biegiem nominowanym, gdy Paweł na nas postawił. Razem jechaliśmy w parze w biegu 14. Nerwy tak naprawdę są niepotrzebne. To była taka sytuacja, że mecz był już wygrany i wtedy ciśnienie schodzi i w głowie pojawiają się głupoty. Podaliśmy sobie rękę, temat jest już zażegnany. Było minęło i trzymam kciuki za to, żeby Krystian był cały – tłumaczył całą sytuację Marcin Nowak, kapitan „Żurawi”.

Kontuzja Pieszczka

Pieszczek niestety nie jest cały. Wskutek upadku w 14. biegu, w którym „narozrabiał” Casper Henriksson. Co ciekawe, wystąpił w powtórce tego wyścigu i razem z Nowakiem wygrali go 5-0 (defekt zanotował Budniak). Po meczu popularny „Krycha” udał się jednak do szpitala. – Cóż, awans do I ligi ma słodko gorzki smak. Niestety, mecz kończę kontuzją ręki, a dokładnie pęknięciem kości śródręcza – poinformował Pieszczek w mediach społecznościowych.

– Oj były nerwy! Ja jestem taki, że nawet gdy trenowałem kajakarstwo, a potem działałem w koszykówce, niejednokrotnie mieliśmy mecze finałowe i zawsze był ból żołądka i mocno to przeżywałem. Podobnie było także i tym razem. Dla mnie pierwszy mecz w Gnieźnie nie miał istotnego znaczenia. OK, cieszyłem się z tej przewagi, ale dla mnie najważniejsze było to, aby w rewanżu od początku być skoncentrowanym, by jak najszybciej zapewnić sobie awans. Bardzo się z niego cieszę, a także z tego, że Rzeszów w tym sezonie był twierdzą nie do zdobycia dla rywali – mówił po zawodach Paweł Piskorz, menedżer Texom Stali.

Jej żużlowcy po tym, jak odebrali medale i puchary, razem ze swoimi kibicami mogli się cieszyć z wywalczenia upragnionego awansu. Tego wieczora Hetmańska jeszcze długo nie poszła spać…

Skład dopięty w 80 procentach

Do Marcina Nowaka, który już wcześniej przedłużył kontrakt z Texom Stalą Rzeszów, w minioną sobotę dołączyli kolejni zawodnicy: Krystian Pieszczek, Jacob Thorssell i Peter Kildemand. Teraz czas na konkretne działania w sprawie wzmocnień, których efekty powinniśmy poznać w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Jeszcze przed rewanżowym meczem, jak również w trakcie jego trwania, spekulowano kto w przyszłym sezonie może dołączyć do Texom Stali Rzeszów.

Tym najbardziej gorącym nazwiskiem jest Nicki Pedersen.

– Nic mi nie wiadomo, aby był jego temat w naszym klubie. Jedyne dziki na Hetmańskiej, jakie widziałem, to te spacerujące przed stadionem – mówił przed kamerami Canal+ Sport5 Paweł Piskorz.

Czy to tylko zagrywka taktyczna czy rzeczywiście tematu Pedersena nie ma w Rzeszowie, pokażą najbliższe dni. Wg nieoficjalnych doniesień, Pedersen ma w poniedziałek przyjechać do Rzeszowa na rozmowy kontraktowe.

Pewne jest to, że pierwszym wzmocnieniem Texom Stali będzie Wiktor Rafalski, który w tym sezonie był wypożyczony z Grudziądza. – Wiktor zostaje z nami na trzy lata (kontrakt 2+1). Doszliśmy do porozumienia zarówno z GKM-em, jak i zawodnikiem, który przechodzi do nas, co z pewnością będzie na pozycji juniorskiej bardzo dużym wzmocnieniem – przekonuje Piskorz.

Kto jeszcze trafi w przyszłym sezonie na Hetmańską? – Cel osiągnięty, chwila na lampkę szampana i już w niedzielę o 11 jesteśmy umówieni z zawodnikami na rozmowy kontraktowe. Wiemy w której lidze jedziemy, mamy skład dopięty w 80 procentach. Teraz jest najgorętszy okres transferowy, który musimy solidnie przepracować. Na pewno chcemy pozyskać dwóch zawodników na pozycję U24. Jeden będzie Polakiem (prawdopodobnie Mateusz Świdnicki – przyp. red.), drugi obcokrajowcem. Może to będzie zawodnik, który startował u nas w tym sezonie, a może nowy. Jeszcze zobaczymy. Planujemy także oprócz Wiktora Rafalskiego pozyskać jednego juniora. No i może pojawi się jeszcze jeden zawodnik zagraniczny. Mamy trzy mocne propozycje i czekamy na rozwój wypadków, bo też musimy zobaczyć, jak to wszystko finansowo nam się zepnie. Myślę, że w ciągu tego tygodnia, a maksymalnie przyszłego wszystko się wyjaśni. Będziemy to ogłaszać na bieżąco, ale też zechcemy zorganizować konferencję prasową, na której powiemy o naszym planach i o tym, jak to wszystko będzie wyglądało w przyszłym roku – informuje Michał Drymajło, prezes rzeszowskiego speedwaya.

TEXOM STAL Rzeszów – ULTRAPUR START Gniezno 57-32

TEXOM STAL: 9. M. Nowak 12 (3,3,d,3,3), 10. P. Kildemand 4 (3,w,1,0), 11. R. Karczmarz 13+1 (2*,3,3,3,2), 12. K. Pieszczek 9+3 (2*,1,2*,2*,2), 13. J. Thorssell 11 (3,3,3,2,-), 14. W. Rafalski 3 (3,0,0), 15. P. Hellstroem-Baengs 5+2 (1,2*,2*), 16. B. Curzytek 0 (0)

ULTRAPUR START: 1. S. Masters 0 (0,w,-,-), 2. H. Łęgowik 4+1 (1,1,2*,0,-), 3. J. Knudsen 6+1 (1,2,1*,1,1), 4. K. Gomólski 4 (2,0,2,0,-), 5. T. Soerensen 9 (0,2,1,3,3), 6. M. Czapla 0 (0,-,-), 7. C. Henriksson 8 (2,1,3,1,1,w), 8. P. Budniak 1+1 (1*,0,d)

NC: 67,00 s – Marcin Nowak (1. bieg). Sędziował Piotr Lis (Lublin). Widzów 8 tys. W pierwszym meczu: 52-38. Awans: Texom Stal.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin