REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Drugie zwycięstwo reprezentacji Polski siatkarek

Fot. volleyballworld

Polskie siatkarki nie bez kłopotów pokonały w Phuket Kenię 3-1 w swoim drugim meczu grupowym mistrzostw świata i zapewniły sobie awans do 1/8 finału. Drużyna Stefano Lavariniego w środę na zakończenie pierwszej części turnieju zmierzy się z Niemkami, a stawką będzie pierwsze miejsce w grupie.

SIATKÓWKA. MISTRZOSTWA ŚWIATA

Biało-Czerwone najwyraźniej nie chciały powtórki z inauguracyjnego spotkania z Wietnamem, w którym przegrały pierwszego seta. Od początku meczu dominowały na parkiecie, grały bardzo skoncentrowane. Afrykanki z kolei często myliły się w ataku, posyłając co drugą piłkę w aut. Po pierwszych akcjach był remis 3:3, potem podopieczne Lavariniego szybko powiększały przewagę. W polskim zespole prym wiodła Martyna Czyrniańska – po jej akcjach Polska prowadziły 13:7. Wprawdzie rywalkom udało się zmniejszyć straty do trzech punktów (15:12), ale uwagi włoskiego selekcjonera przyniosły efekt, bowiem biało-czerwone wróciły na swoje obroty. Wydawało się, że Kenijki już się nie podniosą, a tymczasem zagrały kapitalną partię wykorzystując bezradno OdegardcarpetsShops° , Adidas Campus 00s Winter Fur - Lined Pack Prepares for Cold Weather Cozy - Tres sudaderas de Adidas por menos de 30ść Polek w ataku. Pierwsze cztery akcje wygrały siatkarki z Afryki, a Polki nie potrafiły skutecznie odpowiedzieć. Po chwili było już 7:2 i 13:5 dla Kenii. Gdy wydawało się, że biało-czerwone znalazły swój rytm, rywalki znów popisały się udaną serią ataków. Nie do zatrzymania była Veronica Adhiambo Oluoch, która ponownie wyprowadziła swój zespół na bezpieczną przewagę. Porażka 15:25 to już kompromitacja polskiej drużyny, która po swoich akcjach zdobyła zaledwie dziewięć punktów w tej odsłonie.

W trzeciej partii niespodzianki nie było. Polki szybko zabrały się do pracy i ani na moment nie pozwoliły Kenijkom się rozkręcić. Biało-czerwone szybko wypracowały kilkupunktową przewagę i systematycznie ją powiększały. Seta bez większej historii zakończyła Magdalena Stysiak. Po trzyminutowej przerwie Kenijki znów zmusiły Polki do nieco większego wysiłku. Veronica Adhiambo Oluoch kilkukrotnie przedarła się przez blok i Afrykanki wygrywały 6:3. Biało-czerwone właściwie i bardzo szybko zareagowały, po chwili był remis 6:6, a w miarę wyrównany pojedynek toczył się tylko do stanu 8:8. Czyrniańska popisała się serią trudnych zagrywek i przewaga Polek wynosiła już pięć „oczek” (15:10). Od stanu 19:14 punkty zdobywały już tylko Biało-Czerwone.

Polska – Kenia 3-1
(25:17, 15:25, 25:15, 25:14)

Polska: Katarzyna Wenerska 2, Martyna Czyrniańska 15, Agnieszka Korneluk 11, Magdalena Stysiak 6, Martyna Łukasik 14, Magdalena Jurczyk oraz Aleksandra Szczygłowska (libero), Marlena Kowalewska, Malwina Smarzek 12, Paulina Damaske, Aleksandra Gryka 4, Sonia Stefanik (libero), Julia Piasecka 2.

Kenia: Emmaculate Nekesa Misoki 2, Meldinah Nemali Sande run the jewels x nike sb dunk low 2, Belinda Nanjala Barasa 12, Malyne Terry Tata Idachi 10, Veronica Adhiambo Oluoch 18, Gladys Ekaru Emaniman 7 oraz Celestine Nafula (libero), Lorine Chebet Kaei 1, Jepkorir Daisy Leting 3, Boke Frida Mwita, Likhayo Mercy Iminza, Namutira Juliana.


PRZECZYTAJ TEŻ: Kamil Łączyński, koszykarz reprezentacji Polski: nie czuję się jak weteran

Udostępnij

FacebookTwitter