
Polscy hokeiści meczem z Ukrainą 2 maja 2026 roku rozpoczną na sosnowieckim lodowisku grę w mistrzostwach świata Dywizji 1A. Szczegółowy terminarz imprezy został ogłoszony w środę. Stawką zawodów będzie awans do Elity. Znane są też już ceny biletów i karnetów. Sprzedaż karnetów rozpocznie się 1 marca, a biletów 1 kwietnia 2026 roku.
HOKEJ. MŚ
Mistrzostwa rozpoczną się w sobotę, 2 maja. Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będzie Ukraina. Następnie podopieczni Pekki Tirkkonena zmierzą się z Francją (3 maja), Kazachstanem (5 maja), Japonią (7 maja) oraz, na zakończenie, z Litwą (8 maja). Wszystkie mecze Polaków zaplanowano na godz. 19:30.
– To będzie święto hokeja. Kibice zobaczą twarde, zacięte i stojące na wysokim poziomie spotkania. Wiele drużyn, w tym oczywiście my, chce awansować do elity. Jestem trenerem GKS Tychy od października 2023 roku i już podczas pierwszych spotkań zobaczyłem, jacy są polscy kibice. Są bardzo patriotyczni i narodowa reprezentacja bardzo wiele dla nich znaczy. To nasz szósty zawodnik, a Polska to także bardzo gościnny kraj. Turniej znakomicie się zapowiada – mówi cytowany w komunikacie PZHL, Pekka Tirkkonen, selekcjoner reprezentacji Polski.
Bilety na mecze Polaków będą w cenie 129 zł (normalne) i 89 zł (ulgowe). Wejściówki na pozostałe spotkania wyceniono na 59 zł (normalne) i 29 zł (ulgowe). Szkoły oraz instytucje publiczne będą mogły kupić bilety na mecze bez udziału Biało-Czerwonych w cenie 15 zł. Sprzedaż biletów rozpocznie się 1 kwietnia. Wcześniej, bo od 1 marca do kupienia będą karnety na mecze reprezentacji Polski w cenie 560 zł (normalne) i 360 zł (ulgowe). Sprzedaż karnetów rozpocznie się 1 marca.
Do MŚ Elity awansują dwie najlepsze drużyny. Francuzi i Kazachowie spadli z najwyższej grupy, a Litwa awansowała z niższej dywizji.
Drużynę gospodarz poprowadzi w roli trenera Pekka Tirkkonen, który w październiku zastąpił na tym stanowisku Słowaka Roberta Kalabera, który pracował z kadrą pięć lat. Fin równolegle prowadzi broniący mistrzostwa kraju GKS Tychy. Tirkkonen zadebiutował w nowej roli podczas listopadowego turnieju Europejskiego Pucharu Narodówm rozgrywanego w Sosnowcu. Polacy wygrali te zawody, wyprzedzając zespoły w Elity – Włochy, Słowenię i Wielką Brytanię. Gospodarze pokonali Włochów 4:2 (3:1, 1:0, 0:1), ulegli po dogrywce Słoweńcom 2:3 (2:1, 0:0, 0:1 – 0:1) i wygrali w Wielką Brytanię 1:0 (1:0, 0:0, 0:0).
W kwietniu 2025 r. polskiej drużynie nie udał się powrót do grona najlepszych ekip globu. Polacy zaczęli turniej w rumuńskim Sfantu Gheorghe od wygranych z Rumunią 4:1 i Japonią 2:1, potem przegrali z Włochami i Ukrainą po 1:4, a na koniec ulegli Wielkiej Brytanii 0:3, zajmując piąte, przedostatnie miejsce w zawodach.
W maju 2024 r. Biało-Czerwoni zagrali, po 22-letniej przerwie, w MŚ Elity. Zaczęli turniej w Ostrawie optymistycznie, bo z brązowym medalistą poprzednich MŚ Łotwą przegrali 4:5 po dogrywce. Potem jednak były porażki ze Szwecją 1:5, Francją 2:4, Słowacją 0:4, USA 1:4, Niemcami 2:4 i Kazachstanem 1:3, co oznaczało spadek. Z Elitą pożegnali się wtedy – również po roku – Brytyjczycy.
PRZECZYTAJ TEŻ: W Sanoku bez zmian
