Polskie szpadzistki po zwycięstwie nad Chinkami 32:31 po dogrywce zostały w Paryżu brązowymi medalistkami olimpijskimi. To 300. medal w historii startów biało-czerwonych w letnich igrzyskach, 23. w tej dyscyplinie oraz pierwszy w kobiecej szpadzie.
IGRZYSKA OLIMPIJSKIE. SZERMIERKA
Biało-czerwone walczyły w składzie: Martyna Swatowska-Wenglarczyk (AZS AWF Katowice), Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka (obie AZS AWF Kraków) i Alicja Klasik (RMKS Rybnik).
Polscy szermierze wrócili na olimpijskie podium po 16 latach – poprzedni medal w 2008 roku w Pekinie wywalczyła drużyna szpadzistów.
Drużyna szpadzistek zajmując trzecie miejsce w olimpijskim turnieju w Paryżu wywalczyła medal numer 300 w historii startów polskich sportowców w letnich igrzyskach. Po raz pierwszy biało-czerwoni stanęli na podium równo sto lat temu także w stolicy Francji. – Tak celowałyśmy – równo w ten medal numer 300″ – podkreśliła Knapik-Miazga. Parę sekund później dodała, że żartuje i roześmiała się. Przyznała, że jest pod wrażeniem tego, co zrobiła w ostatnich akcjach Jarecka. Pokazała w ostatnich akcjach, że ma j… . Była w bardzo trudnej sytuacji. Chinka mogła zrobić wszystko, ale Ola to zawodniczka od zadań specjalnych – oceniła Knapik-Miazga.
Swatowska-Wenglarczyk przyznała, że ten medal jest dla niej spełnieniem szermierczych marzeń. Jarecka podkreśliła, że w ostatnich akcjach zastosowała po prostu sprawdzone rozwiązanie, które zazwyczaj przynosi trafienia. – Taka dramaturgia widać musiała być – stwierdziła.
PRZECZYTAJ TEŻ: Czternastka z Podkarpacia na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu
Swatowska-Wenglarczyk, Knapik-Miazga, Jarecka i Klasik, które w decydującym meczu pokonały Chinki 32:31 po dogrywce, wywalczyły drugi medal dla Polski w tegorocznych igrzyskach. Wcześniej po srebro w konkurencji K1 w kajakarstwie górskim sięgnęła Klaudia Zwolińska.
Szermierze będą mieć jeszcze dwie szanse na powiększenie dorobku – w czwartek o medale powalczą florecistki, a w niedzielę – ich koledzy po fachu.