
Od porażki w Tychach zaczęli sanoczanie I rundę play-off. W konfrontacji z liderem po rundzie zasadniczej zespół z Podkarpacia nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
HOKEJ. TAURON HOKEJ LIGA
Sanoczanie w pierwszej tercji trzymali się dzielnie. Gdyby nie kilka interwencji Filipa Świderskiego już po dwudziestu minutach przegrywali by różnicą kilku bramek. Kilka razu w sukurs golkiperowi z Sanoka przychodziła poprzeczka lub słupek.
Docenić trzeba dobrą dyspozycję Filipa Świderskiego, który zaliczył kilka fenomenalnych interwencji. Miał też sporo szczęścia, bo po uderzeniach Joony Monto, Olliego Kaskinena, Filipa Komorskiego i Bartłomieja Jeziorskiego krążek odbijał się od słupka lub poprzeczki. Tysznie po dwóch tercja prowadzili już 4:0 i spokojnie kontrolowali mecz do końca.
GKS Tychy – Texom STS Sanok 6:0 (1:0, 3:0, 2:0)
1:0 Paś – Allen, Viitanen (6.), 2:0 Turkin (28. karny), 3:0 Ubowski – Viitanen, Alanen (35.), 4:0 Turkin – Pociecha, Gościński (39.), 5:0 Alanen – Viitanen, Ubowski (50.), 6:0 Alanen – Turkin, Kaskinen (54.)
- GKS: Fucik – Viinikainen, Kakkonen; Paś, Monto, Jeziorski – Kaskinen, Allen; Łyszczarczyk, Komorski, Heljanko – Ciura, Pociecha; Viitanen, Alanen, Ubowski – Bizacki, Bryk; Larionovs, Turkin, Gościński.
- Texom STS: Świderski – Biłas, Florczak, J. Bukowski, Filipek, Sienkiewicz – Musioł, Niemczyk, K. Bukowski, Bryzgałow, Kowalczuk – Czopor, Hruzek, Gnida, Fus, Dulęba.
- Sędziowali: R. Naworyta i A. Nenko. Kary: 6 i 8 min. Widzów: 1567.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:0 dla GKS-u Tychy.
Kolejny mecz: w niedzielę o godz. 17w Tychach.