REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

śr. 31 grudnia 2025

Rzeszowianin Alan Ważny wygrywa juniorski Wimbledon. Dla 18-latka to już drugi triumf w wielkoszlemowym turnieju

Fot. PZT/IFT

Rzeszowianin Alan Ważny wygrywa juniorski turniej debla na Wimbledonie. To już drugi triumf w wielkoszlemowym turnieju 18-letniego tenisisty Czarnych Rzeszów. Nieco ponda miesiąc temu duet Alan Ważny i Oskari Paldanius zwyciężył w French Open.

TENIS. WIMBLEDON

Alan Ważny i jego partner deblowy Fin Oskar Paldanius w finale turnieju na kortach trawiastych pokonali Brytyjczyka Olivera Bondinga i Amerykanina Jaggera Leacha 5:7, 7:6 (8:6), 10-5. W drodze do sobotniego finału Wimbledonu Ważny i Paldanius pokonali cztery pary. Stracili jedynie w półfinale seta przeciwko parze Amir Omarkhanov/Jegor Pleshivtsev. W finale czekała ich konfrontacja z duetem Oliver Bonding/Jagger Leach (Wielka Brytania/USA). Amerykanin to syn słynnej byłej tenisistki Lindsay Davenport (trzykrotna mistrzyni wielkoszlemowa w singlu i była numer jeden na świecie).  

Finałowe spotkanie od początku było bardzo zacięte, a oba duety pewnie wykorzystywały swoje podania. Ważny nie dość, że grał uważnie, to dużo widział. Wydawało się, że tie-break jest nieunikniony, tymczasem w najbardziej zaciętym, gemie numer 12., szczęście uśmiechnęło się do Bondinga i Leacha. Po błędach polsko-fińskiego duetu mieli trzy break-pointy, które były jednocześnie piłkami setowymi. Podwójny błąd rzeszowianina zdecydował o wygranej Brytyjczyka i Amerykanina 7:5.

Drugi set miał podobny przebieg. Ważny i Paldanius wywalczyli pierwszego break-pointa w dziewiątym gemie. Bonding i Leach znów nie dali się przełamać, a w następnej odsłonie, przy serwisie 18-letniego rzeszowianina, prowadzili już 30:0 i byli dwa punkty od tytułu. Polak i Fin wyszli jednak z opresji. Było 5:5 i jako, że obie pary nie dały się przełamać, o losach tego seta zadecydował tie-break. W nim Ważny i Paldanius prowadzili 3-1 i 4-2, ale kolejne cztery piłki padły łupem rywali, co oznaczało dwie piłki meczowe. Wówczas to Ważny obronił dwie piłki mistrzowskie – najpierw asem serwisowym, a potem kapitalnym returnem. Polsko-fiński duet nie tylko je obronił, doprowadzając do remisu 6-6, a za chwilę miał piłkę setową i ją wykorzystał. Tak więc do wyłonienia zwycięzców potrzebny był super tie-break, rozgrywany do dziesięciu wygranych punktów. Rywale zaczęli go od prowadzenia 2:0, ale z czasem inicjatywę przejęli Polak i Fin. Przy stanie 5:5 zdobyli cztery punkty z rzędu i nie wypuścili już szansy na zwycięstwo.

W tegorocznej edycji juniorskiego Wimbledonu Ważny oprócz rywalizacji deblowej, brał także udział w turnieju singlowym. Wygrał trzy mecze, a zatrzymał do w ćwierćfinale Amerykanin Ronit Karki.

Przypomnijmy, że Ważny i Paldanius w czerwcu w Paryżu wygrali juniorski Roland Garros pokonując w finale Amerykanów Noah Johnstona i Benjamina Willwertha.

PRZECZYTAJ TEŻ: Alan Ważny triumfator w deblowej rywalizacji juniorów French Open: lepszego prezentu nie mogłem sobie wymarzyć

Udostępnij

FacebookTwitter