Wtorkowymi kwalifikacjami Szczyrk zadebiutował w roli gospodarza Pucharu Świata. Wygrał je Ryoyu Kobayashi, a Polacy w komplecie awansowali do konkursu, który – o ile pozwolą na to warunki atmosferyczne – rozegrany zostanie w środę.
SKOKI NARCIARSKIE. PUCHAR ŚWIATA/POLSKI TURNIEJ
Prognozy pogodowe na wtorek dla Szczyrku nie były szczególnie korzystne, ale obawy okazały się nieuzasadnione. Zarówno bowiem dwie serie treningowe, jak i kwalifikacje przeprowadzone zostały bez większych komplikacji.
Jak można było się spodziewać czołowi skoczkowie zafundowali kibicom ciekawą rywalizację, regularnie przekraczając punkt konstrukcyjny obiektu.
Kobayashi się nie zatrzymuje
100,5 metra to odległość uzyskana przez Japończyka Ryoyu Kobayashiego. Dało to triumfatorowi niedzielnego konkursu w Wiśle wygraną w kwalifikacjach z najmniejszą możliwą różnicą 0,1 punktu przewagi nad Anże Laniskiem. Słoweniec zanotował 99,5 m.
– Moje skoki dziś były bardzo dobre. Jestem tu po raz pierwszy, ale lubię tą skocznię – powiedział Ryoyu Kobayashi, cytowany przez PZN.
Kolejne miejsce zajął Niemiec Andreas Wellinger (100,5 m). Na pozycjach 4. i 5. zameldowali się Słoweniec Lovro Kos i Niemiec Stephan Leyhe, zgodnie osiągający 99,5 m. Z długością skoku 98 m miejsce 6. zdobył najlepszy z Austriaków Jan Hoerl.
Nieoczekiwany lider Polaków
Blisko załapania się do czołowej “10” było dwóch polskich skoczków. Paweł Wąsek (99,5 m) był 13., a Dawid Kubacki (98 m) zajął 14. miejsce.
– To był dla mnie dobry dzień. W skokach treningowych moja pozycja najazdowa jeszcze nie była odpowiednia, ale przed kwalifikacjami przegadaliśmy to z trenerem i ustaliliśmy, że muszę być bardziej z przodu i od razu zaczęło to funkcjonować. Na normalnych obiektach wielu zawodników skacze w „jedną dziurę”, przez co decydują noty i punkty za wiatr. Trzeba się skoncentrować, żeby dobrze skoczyć i ładnie wylądować, bo tym można wygrać – przyznał Paweł Wąsek.
Pewnie po awans sięgnął też Kamil Stoch – 17. miejsce po próbie na 99,5 m.
– Mój drugi skok był naprawdę dobry. Trudno mi stwierdzić, czy taki, jaki bym chciał oddawać, bo była to jedna z moich lepszych prób tej zimy. Staram się zyskać dobre czucie zmian, które wprowadziłem na tej skoczni po sugestiach trenera. W Wiśle nie radziłem sobie z pozycją najazdową, więc musieliśmy coś zmienić, żebym mógł odbijać się łatwiej i w dobrym tempie – podkreślił trzykrotny mistrz olimpijski.
Jubilat z 31. miejscem i tortem od Małysza
Z kolei obchodzący we wtorek swoje 37. urodziny Piotr Żyła – z tej okazji otrzymał po kwalifikacyjnym skoku okolicznościowy tort od prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, Adama Małysza – finiszował na 31. miejscu, notując 95,5 m.
– Nie spodziewałem się, że dostanę tort i wyjdzie z tego „mini impreza”. Nie wiem, czego mogę się jeszcze spodziewać, ale świętowanie będzie spokojne, bo jutro są zawody. Marzeń urodzinowych nie mam, żyję z dnia na dzień, ale chciałbym, żeby mnie skoki bardziej cieszyły – przyznał Żyła, którego cytuje Polski Związek Narciarski.
Z 34. pozycji awans do konkursu wywalczył Aleksander Zniszczoł (96,5 m).
Wiatr pozwoli skakać w środę?
W środę godz. 16.30 rozpocznie się na skoczni Skalite seria próbna. Godzinę później (17.30) wyznaczono start konkursu indywidualnego, będącego kontynuacją PolSKIego Turnieju Pucharu Świata. Takie przynajmniej są plany, które może storpedować porywisty wiatr. Ten bowiem zapowiadany jest właśnie na środę w Szczyrku.
Wypada mieć zatem nadzieję, że podobnie jak dzień wcześniej, także i w środę prognozy się nie sprawdzą.
WYNIKI
- Kwalifikacje: 1. R. Kobayashi (Japonia) 132,4 pkt (100,5 m), 2. A. Lanisek (Słowenia) 132,3 (99,5), 3. A. Wellinger (Niemcy) 131,6 (100,5), 4. L. Kos (Słowenia) 130,9 (99,5), 5. S. Leyhe (Niemcy) 126,8 (99,5), 6. J. Hoerl (Austria) 126,2 (98,0), … 13. P. Wąsek (Polska) 123,8 (99,5), 14. D. Kubacki (Polska) 123,6 (98,0), 17. K. Stoch (Polska) 121,9 (99,5), 31. P. Żyła (Polska) 115,8 (95,5), 34. A. Zniszczoł (Polska) 114,1 (96,5)
- Klasyfikacja generalna PolSKIego Turnieju (po 4 z 8 etapów): 1. Słowenia 1821,6 pkt, 2. Austria 1759,3, 3. Niemcy 1742,4, 4. Japonia 1702,7, 5. Norwegia 1664,2, 6. Polska 1593.