Robert Łukaszewicz (KSW Stal Rzeszów) zajął w Paryżu 14. miejsce w półfinale i nie awansował do decydującej rundy olimpijskiej rywalizacji skoków do wody z wieży 10 m. Rzeszowianin był pierwszym Polakiem który po 32 latach przerwy wystartował na igrzyskach.
IGRZYSKA OLIMPIJSKIE. SKOKI DO WODY
Łukaszewicz uzyskał notę 396,45. Do 12. miejsca – ostatniego premiowanego awansem do finału – zabrakło mu niespełna czterech i pół punktu. Najlepszy w półfinale był Chińczyk Cao Yuan – 504,00 pkt.
W eliminacjach gdzie rywalizowało 26 skoczków, osiemnastu najlepszych awansowało do sobotniego półfinału (Łukaszewicz był osiemnasty), a do finału zakwalifikuje się dwunastu. Przypomnijmy, że polskie skoki do wody po 32 latach wyczekiwania miały swojego przedstawiciela w olimpijskich zmaganiach. Po raz ostatni na igrzyskach (Barcelona 1992) wystąpił Grzegorz Kozdrański, obecnie trener kadry juniorów, brat bliźniak Andrzeja, trenera reprezentacji Polski seniorów, który jest w Paryżu. Łukaszewicza nie było jeszcze na świecie, kiedy po raz ostatni reprezentant Polski w skokach do wody, Grzegorz Kozdrański jako 16 latek wystąpił w 1992 roku w Barcelonie. W eliminacjach z trampoliny zajął 32. miejsce, a z wieży 22. 22-letni zawodnik KSW Stali Rzeszów w Paryżu poprawił ten wynik, awansując do półfinału, a o krok był od finałowej rywalizacji.
Robert Łukaszewicz od siedmiu lat skacze z wieży, bowiem wcześniej próbował sił w rywalizacji na trampolinie.
– Andrzej Kozdrański dokonał największej pracy z Robertem, a ten uwierzył trenerowi wtedy kiedy było najtrudniej. Rywalizacja na początku u Roberta zawsze odbywała się na trampolinach i był taki etap kiedy wiadomo było, że poziomem sportowym z trampoliny nie jest w stanie rywalizować z tymi zawodnikami, których miał w konkurencji w Polsce. Wówczas trener powiedział Robert spróbujmy z wieży. To był przełomowy moment w głowie i dla trenera, a przede wszystkim dla Roberta. Bardzo ciężko praca od 2017 roku przynosi efekty – mówi Grzegorz Lesiak, przewodniczący komitetu technicznego skoków do wody przy Polskim Związku Pływackim.
PRZECZYTAJ TEŻ: Lekkoatleta Resovii, Albert Komański zakończył przygodę z igrzyskami