Po dwóch porażkach z rzędu koszykarze OPTeam Energia Polska Resovii przełamania szukać będą w niedzielę w Inowrocławiu. Zadanie nie będzie łatwe bowiem ekipa KSK Qemetica Noteci jest jedyną w lidze, która nie przegrała przed własną widownią.
KOSZYKÓWKA. I LIGA
Zespół z Inowrocławia, który jak resoviacy jest beniaminkiem przed własną publicznością ma komplet sześciu zwycięstw, a ogólny bilans w tym sezonie 7-4. O sile Noteci stanowią amerykański rozgrywający James Washington (śr. 16,6 pkt), Jan Malesa (10,8), były gracz Miasta Szkła, Szymon Sobiech (7,8) oraz Sebastian Rompa (10,2), który ma za sobą grę w Niedźwiadkach Chemart Przemyśl i Mieście Szkła. W zespole prowadzonym przez trenera Przemysława Łuszczewskiego jest też Amerykanin z polskim paszportem Derrell Harris, który w sezonie 2022/2023 grał w barwach Miasta Szkła Krosno.
Resoviaków (bilans 4-7) na gorącym terenie w Inowrocławiu czeka ciężka przeprawa. Już informowaliśmy poważnej kontuzji (złamana kość promieniową w ręce) nabawił się Wojciech Wątroba. 27-letniego środkowego OPTeam Energia Polska Resovii czeka długa przerwa i nie można wykluczyć, że w tym sezonie nie pojawi się już na parkiecie. W ekipie trenera Wojciecha Bychawskiego w tej sytuacji pozostało dwóch koszykarzy grających na pozycji centra Tomasz Krzywdziński i Harrison Henderson i nie jest zaskoczeniem, że klub zamierz zakontraktować jakiegoś nowego wysokiego gracza. Póki co rzeszowianie, który są jedną z najsłabszych ekip pod względem zdobywania punktów (śr. 74,4, a przykładowo Noteć 84,4) muszą sobie radzić w takim zestawieniu jakim dysponują.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Złamana ręka Wojciecha Wątroby