
- Панама adidas bucket – Ransom by adidas Bluff Lo 'Fairway' – IetpShops
- ir jordan 11 bred game worn 1996 finals auctio
Rozmowa z JAKUBEM STUPNICKIM, rozgrywającym Muszynianki Sokoła Łańcut
KOSZYKÓWKA. I LIGA
– Mieliście w tym meczu wzloty i upadki, ale ostatecznie udało się pokonać rywali z Opola. 14 punktowej straty z I rundy nie udało się jednak odrobić…
– Najważniejsza jest dla nas wygrana. Oczywiście liczą się małe punkty, ale koniec końców to zwycięstwo jest istotne. Czasami brakowało koncentracji, tak jak w drugiej połowie, czy po przerwie, gdzie pozwalaliśmy rywalom za bardzo zbierać piłki. Już później staraliśmy się trzymać tę koncentrację i intensywność. Dokończyliśmy robotę i wygraliśmy mecz.
– Co było zatem kluczowe do pokonania zespołu z Opola?
– Wydaje mi się, że przeważaliśmy trochę energią. Pod koniec widzieliśmy, że przeciwnicy jakby trochę mentalnie odpuszczają mecz. Takie odnieśliśmy wrażenie. My już wtedy cały czas byliśmy skoncentrowani, walczyli Jordan Flight Club 91 Shoes Black - Jordan 4 White Thunder FQ8138 , 001 - Cheap Poligo Jordan Outletśmy do końca o każdą piłkę, rzucaliśmy się po parkiecie itd. Wydaje mi się, że wygraliśmy tym, że bardziej nam zależało na tym meczu.

– Można powiedzieć, że ma pan żelazne płuca, bo tylko dwa razy zszedł na chwilę z parkietu…
– Jak się jest młodym zawodnikiem to nie przeszkadza. Nie mam prawa narzekać. Cieszę się z każdej minuty. Jak trener daje mi więcej grać to jestem szczęśliwszy ir jordan 4 military blue 202. Nie ma czegoś takiego, że jak zmiana to odpoczywam. Nic z tych rzeczy. Mam zapierdzielać na boisku w obronie i ataku i staram się to zrobić.

– Tak na dobrą sprawę był pan jedynym zdrowym młodzieżowcem w zespole…
– Marcin Kowalczyk ma problemy z kolanem, a Maciej Puchalski cały tydzień chorował i wciąż nie jest zdrowy. Doszedł do nas co prawda Igor Stolarz, ale ma za sobą tylko dwa treningi i pewnie dlatego trener nie chciał desygnować go już do gry. Tak więc w rotacji tak naprawdę byłem dziś tylko ja i starałem się dawać z siebie maksa.
– Drugie zwycięstwo z rzędu oznacza powrót na właściwą ścieżkę, która prowadzić będzie w górę tabeli?
– Mamy taką nadzieję i liczymy na to. Zrobimy wszystko, żeby wygrywać kolejne mecze.
– Najbliższy mecz zagracie w Bydgoszczy, gdzie występował pan przez trzy ostatnie sezony. Serce chyba mocniej zabije?
– Czeka nas bardzo trudny mecz. Bardzo się cieszę, że wracam do Bydgoszczy i postaram się pokazać z jak najlepszej strony. Będziemy walczyć do końca o zwycięstwo.
link
