Koszykarze OPTeam Resovii liczą na podtrzymanie zwycięskiej passy we własnej hali, gdzie są niepokonani. (Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar)
W sobotę o godz. 18 rzeszowska hala Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Towarnickiego 4 zapewne wypełni się znów po brzegi kibicami, bowiem niepokonana na własnym parkiecie OPTeam Resovia zmierzy się z trzecim w tabeli zespołem Basket Hills Bielsko-Biała. W I rundzie zespół z Rzeszowa przegrał 77:83. Jak informuje klub w sprzedaży pozostało jeszcze 280 biletów, które będzie można kupić w kasie na hali od godz. 16.30.
KOSZYKÓWKA. II LIGA
Zespół z Bielska-Białej zajmuje co prawda trzecie miejsce w tabeli z punktem straty do drugiej OPTeam Resovii i trzema „oczkami” do lidera z Bytomia, ale ma rozegrane dwa mecze mniej (wyjazd do Rybnika i UJK Kielce u siebie). Tak więc gdy odrobi zaległości to może być liderem.
– Bardzo mocno kibicuję Sovi i jestem przekonany, że rzeszowianie wygrają z Bielskiem. Nam wtedy to da fotel lidera przed fazą play-off. Liczę więc na to, że Resovia stanie na wysokości zadania i również ich ogra – mówi po ostatnim meczu w Rzeszowie, szkoleniowiec BS Polonii Bytom, Mariusz Bacik.
Wygrana kwarta 40:0!
Basket Hills ma bilans 20-2, z czego na wyjeździe koszykarze z Bielska-Białej wygrali dziewięć meczów i ponieśli tylko jedną porażkę w Bytomiu 65:72. Od tamtej pory (10.01.) bielszczanie wygrali sześć meczów z rzędu. Nie tak dawno (24.01.) zespół prowadzony przez trenera Grzegorza Błotko wyjazdowym meczu w Gliwicach wygrała IV kwartę 40:0 (cały mecz 111:53).
Czołowymi postaciami Basket Hills są rozgrywający Wojciech Zub (śr. 17,5 pkt), mający za sobą ekstraklasową przeszłość środkowy Szymon Łukasiak – 15,2 pkt (występował m.in. w Kingu Szczecin, Stali Ostrów Wlkp. MKS-ie Dąbrowa Górnicza, AZS-e Koszalin czy Siarce Tarnobrzeg) oraz 42 letni środkowy Robert Kozaczka (12,6 pkt). W ekipie z Bielska-Białej występuje też Konrad Mamcarczyk (11,3 pkt), w ub. sezonie brano barw Resovii. W ostatnich dwóch meczach jednak nie zagrał i jego występ w sobotę stoi pod znakiem zapytania.
Grać na swoim poziomie
Resoviacy jak podkreślają lubią takie konfrontacje z zespołami, które jak i oni zamierzają walczyć o awans do I ligi. – Chcemy dalej grać na swoim poziomie, wygrywać w dobrym stylu i być zadowoleni z każdego naszego meczu. Nie chodzi tylko o wygraną, ale też o to, żeby być zadowolonym ze swojej gry – mówi Dawid Zaguła, rozgrywający OPTeam Resovii i dodaje:
– Liczę na to, że będziemy pełni energii, pełni sił. Myślę też, że kibice jak zwykle stworza świetny klimat na hali, a atmosfera, jaka jest w drużynie, między zawodnikami, poniesie nas do zwycięstwa i znów uda się odrobić te ważne punkty, które straciliśmy w Bielsku-Białej – kończy Dawid Zaguła.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Dziesiąte z rzędu zwycięstwo koszykarzy OPTeam Resovii
Klub z Rzeszowa w piątek prowadził przedsprzedaż biletów, a zostało ich jeszcze 280 sztuk. Będzie może je kupić w sobotę od godz. 16.30 w kasie hali.
