30-letni Ikechukwu Sean Nwamu (196 cm) podpisał umowę z Muszynianką Domelo Sokołem Łańcut do końca sezonu 2023/2024. Nie jest to ostatnie wzmocnienie, a kolejnym ma być Artur Łabinowicz.
KOSZYKÓWKA. ORLEN BASKET LIGA
– Widzimy ilu mamy zawodników do grania – mówi Marek Łukomski, szkoleniowiec Muszynianki Domelo Sokoła. – Biram Faye wypadł, a teraz na krótki czas na szczęście Tyler Cheese. Potrzebujemy tak więc wzmocnień natychmiast. Jeżeli będziemy grali tą krótką rotacją, to będą przydarzały się nam kolejne kontuzje. Bo jak zawodnik gra 40 minut w jednym, drugim, trzecim itd. meczu to za chwilę na pewno jakieś mikro urazy mu się przytrafią. Bardzo potrzebowaliśmy wzmocnień – stwierdza trener zespołu z Łańcuta.
Grał przeciwko Durantowi
Ike Nwamu to urodzony w Los Angeles nigeryjski obwodowy koszykarz (może grać na pozycjach 1-3), który w tym jak i poprzednim sezonie reprezentował barwy francuskiego SLUC Nancy. W rozgrywkach LNB Pro A 2023/2024 w 12 spotkaniach zdobywał średnio 3,5 pkt. Nwamu w NCAA reprezentował zespoły trzech uczelni: Cleveland State, Mercer oraz UNLV. Później występował w G League (liga partnerska NBA) w Sioux Falls Skyforce, Fort Wayne Mad Ants, Wisconsin Herd i Northern Arizona Suns.
Ma też na koncie 6 meczów ligi letniej NBA reprezentując barwy Miami Heat. Podpisał krótki kontrakt też z Milwaukee Bucks ale nie udało mu się zadebiutować na parkietach NBA. W Europie oprócz Nancy zagrał pięć meczów w barwach GS Lavrio (Grecja), a także zaliczył krótki epizod (jeden mecz) w barwach Ironi Hai Motors Nes-Ziona (Izrael). Ma za sobą także występy w rosyjskim zespole BC Samara. Ma za sobą grę w reprezentacji Nigerii – m. in. podczas AfroBasket 2017 oraz na Igrzyska Olimpijskich w Tokio. Przed igrzyskami zagrał przeciwko USA w meczu towarzyskim (Nigeria wygrała 90:87), zdobywając 13 pkt, a za rywali miał min. Kevina Duranta, Jaysona Tatuma czy Kevina Love. Podczas IO w Tokio Nigeria nie wyszła z grupy przegrywając z Australią (67:84), Niemcami (92:99) i Włochami (71:80).
- PRZECZYTAJ TEŻ: Grzegorz Sowa, wiceprezes Resovii, o zmianach w klubie, planach i celach oraz budowie nowej hali w miejsce ROSiR-u
Kolejnym nowym graczem będzie Artur Łabinowicz
Ten 27-letni gracz (193 cm) może występować jako rzucający lub niski skrzydłowy, a w tym sezonie występował w Kingu Szczecin. Wystąpił w 11 meczach zdobywając śr. 4 pkt i notując 2,1 zb. Nowy gracz Sokoła jest Polakiem, ale urodził się w USA i tam przeszedł cały proces szkolenie. W trakcie kariery akademickiej występował w drużynie Coastal Carolina Chanticleers. Podczas gry dla CCC ustanowił rekord rozegranych meczów podczas debiutanckiego sezonu. W 2018 roku przeniósł się do drużyny z Uniwersytetu Evansville. W Energa Basket Lidze zadebiutował w sezonie 2020/2021 w Śląsku Wrocław, natomiast na zapleczu ekstraklasy grał w zespołach Weegree AZS Politechnika Opolska i Żaku Koszalin.
– Mam nadzieję, że Artur do nas dołączy i będzie większa rotacja – mówi trener Łukomski.
– Na dzień dzisiejszy mamy sześciu obcokrajowców i nie będziemy korzystali z zapisu, że wszyscy będą mogli wystąpić w meczu i płacić 250 tys do ligi. W tej sytuacji mamy kontuzjowanego Birama Faye i Taylera Cheesa i nie musimy się zastanawiać, kto będzie poza składem z tych sześciu zagranicznych graczy, bo jesteśmy w czwórkę. Gdyby będziemy w komplecie będzie ustalać taktykę pod danego rywale itd. i kto z nich znajdzie się w meczowej kadrze – mówi trener Muszynianki Domelo Sokoła.
Najbliższy mecz ekipa z Łańcuta zagra w niedzielę na wyjeździe z Anwilem Włocławek ale nie zagra tam dwójka ww. kontuzjowanych graczy.
– Tyler na szczęście nic nie naderwanego i myślę, że jego przerwa potrwa maksymalnie do 10 dni. Mam nadzieję, że na mecz domowy ze Startem Lublin będzie gotowy. Co do Birama to liczę, że się szybciej wykuruje niż mi podpowiadają medycy. Miał zerwaną torebkę w stawie skokowym ale nie miał pękniętej żadnej kości. Termin powrotu jest trzy tygodnie, ale ludzie wracali z takich urazów dużo, dużo szybciej – stwierdza trener Łukomski.
